Rzeczywiście znaleźliśmy tam 3 niebieskie worki z padliną.
Dostaliśmy tez informację, że we wsi Kropiwki w gminie Sosnowica jest podobna sytuacja.
To co zobaczyliśmy na miejscu było niewiarygodne.
Między Mościskami, a Kropiwkami, przy asfaltowej drodze, naliczyliśmy 9 worków. W co najmniej dwóch były zapakowane po 2 dziki, a dwa inne worki były otwarte, co widać na zdjęciach. We wsi Kropiwki znaleźliśmy kolejne 4 dziki, a kilometr za wsią następne 3 padłe sztuki.
Dowiemy się dlaczego leżą tam prawie tydzień, czy pobrane od tych zwierząt próbki na obecność wirusa ASF były pozytywne oraz czy jest to dopuszczalne z punktu widzenia walki z rozprzestrzeniającym się szybko afrykańskim pomorem świń?