Dwa tygodnie temu pisaliśmy o tym, że na posiedzeniu komisji rady miejskiej powrócił temat dróg na osiedlu domków jednorodzinnych przy ulicy Laskowskiej. Obecny plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwala wykonać dokumentacji na budowę dróg, na którą zarezerwowano kwotę 100 tys. zł. Wobec tego burmistrz Paweł Kędracki zaproponował dołożenie kolejnych 60 tys. zł i wydanie tych pieniędzy na nakładki asfaltowe na tym osiedlu.
Urażeni mieszkańcy Koczerg
Mieszkańcy Koczerg przeczytali o planach burmistrza na łamach Wspólnoty i poczuli się urażeni, bo obiecane im utwardzenie ścieżki prowadzącej ze wsi do ulicy Kolejowej nie zostało ujęte w budżecie. Złożyli na ręce radnej Barbary Bloch list z podpisami, prosząc o utwardzenie ścieżki nakładką asfaltową. Radna Bloch na ostatnim posiedzeniu komisji rady 23 kwietnia złożyła wniosek o przeznaczenie 60 tys. złotych, które miały być rezerwą na nakładki na osiedlu przy Laskowskiej, na wykonanie nakładki asfaltowej ścieżki w Koczergach.
Jak się nie da drzwiami, to wejdźmy oknem
Wniosek radnej Bloch wywołał ożywioną dyskusję. Radny Łukasz Gołąb przypomniał, że drogi na osiedlu przy Laskowskiej miały być wykonane kompleksowo, czyli z chodnikami, krawężnikami i odwodnieniem. Stwierdził, że proponowane obecnie rozwiązanie jest prowizorką.
- Pan radny Gołąb mówi: "zróbmy kompleksowo". Kiedy zrobimy kompleksowo? Za kolejne 20 lat? Mieszkańcy naprawdę mają dosyć – mówił radny Grzegorz Duda, który lobbuje za osiedlem. - Ja uważam, że ścieżka do Koczerg jest jak najbardziej potrzebna, ale nie na zasadzie, że zabierzmy tutaj i zróbmy tam, to jest nieuczciwe. Odnośnie osiedla przy Laskowskiej przeprowadziliśmy głosowanie i dla mnie sprawa jest jasna. Nie może być tak, że jak się nie da drzwiami, to wejdźmy oknem. Ludzie na osiedlu przy Laskowskiej już od 20 lat jeżdżą po nieutwardzonych drogach – przekonywał Duda.
Pan kłamie, albo wprowadza w błąd
Radny Tomasz Goździk obwinia burmistrza o tą konfliktową sytuację.
- To, że ta sytuacja jest, jaka jest, wynika z niekompetencji urzędu miasta reprezentowanego przez pana burmistrza. Okazało się, że przez burmistrza został złożony projekt wykonawczy o wytyczenie dróg. Ze względów formalnych, proceduralnych, gdzie zawinił pan burmistrz wraz ze swoimi urzędnikami, został uchylony plan zagospodarowania przestrzennego – zarzucił Kędrackiemu Goździk.
- Ale panie Goździk, pan myli fakty – przerwał radnemu burmistrz. – Pan kłamie po prostu, albo pan w błąd wprowadza – dodał nerwowo Kędracki.
Zastępca burmistrza powinien wiedzieć
Mirosław Naumiuk, przewodniczący rady, również zarzucił niekompetencję urzędowi reprezentowanemu przez Kędrackiego.
- Przecież nie tak dawno dyskutowaliśmy o tym właśnie, w końcówce roku 2017, że robimy kompleksowo drogi, chodniki. Raptem, jak to powiedziano, "okazało się" – przypomniał przewodniczący. – Może nie wiedzieć o tym mieszkaniec, może nie wiedzieć radny, ale zastępca burmistrza powinien po stokroć to wiedzieć. Zastępca burmistrza nie jest tu pierwszy rok, drugi, ale dwunasty rok i powinien doskonale wiedzieć, że tych dróg nie było w planie zagospodarowania przestrzennego – skrytykował Michała Bożyma Mirosław Naumiuk.
Mieszkańcy osiedla proszą radnych
Na koniec dyskusji głos zabrała Marlena Mazur, mieszkanka osiedla przy ulicy Laskowskiej.
- Proszę państwa, my mamy świadomość, że jeżeli dzisiaj nie zainwestujemy tej kwoty w nakładki, to przez następne 15 lat będziemy grzęznąć w błocie. Prosimy państwa o przekazanie tych środków na nasze osiedle. To nie jest tak, że my tam mieszkamy rok i coś chcemy od państwa. My tam mieszkamy już dobre kilkanaście lat. A kto z państwa jest w stanie zapewnić, że te chodniki za rok, dwa, trzy, czy cztery lata będą zrobione?
Czy wystarczy pieniędzy?
Podczas głosowania radni większością głosów przychylili się do wniosku Barbary Bloch. Następnego dnia na sesji rady miejskiej, również większością głosów, podjęto stosowne zmiany w budżecie gminy przekazując 60 tys. złotych na nakładkę asfaltową na ścieżce do Koczerg. Tym samym nie zwiększono kwoty przeznaczonej na nakładki na osiedlu przy Laskowskiej. W efekcie może zabraknąć pieniędzy na wykonanie obu inwestycji.
Jak zauważył burmistrz, wszystko się okaże po otwarciu kopert z ofertami przetargowymi, jeżeli oferty w ogóle się pojawią.
Henryk Szych, parczewski radny.
Prawda jest taka, że jeśli gmina udostępniała tereny pod budowę, to obowiązkiem gminy jest budowa wszelkiej infrastruktury. W trakcie rozmowy doszliśmy do wniosku, żeby nie robić prowizorki. Przeznaczyliśmy 100 tys. na opracowanie kompleksowej dokumentacji na budowę dróg i chodników z prawdziwego zdarzenia. Wtedy trafiliśmy na ścianę, bo się okazuje, że w planie zagospodarowania nie są wyrysowane te drogi.
Mirosław Naumiuk, przewodniczący rady miejskiej
Osiedle za szpitalem, osiedle przed szpitalem, osiedle za stadionem, przy stacji kolejowej – wszyscy maja drogi, chodniki, zjazdy. Tylko jedno osiedle przy ulicy Laskowskiej będzie potraktowane per nogam. A dlaczego? Tylko i wyłącznie, bo służby nie dopilnowały. Nikt nie panuje nad gospodarką przestrzenną. A kto za to zapłaci? A mieszkańcy osiedla przy Laskowskiej za to zapłacą.
Łukasz Gołąb, parczewski radny.
Dzisiaj jest proponowana wersja alternatywna, prowizorka. I teraz pytanie: czy ta prowizorka będzie docelowa? Czy państwo będą funkcjonować w tej prowizorce 10, 15 lat po wykonaniu takiego planu teraz na szybko, czy jednak po zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego jest w perspektywie, żeby kompleksowo to rozwiązać?
Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa
Nie widzę nic zdrożnego w realizacji tego typu inwestycji. Nie jest powiedziane, że wszędzie muszą być chodniki. Czy to jest prowizorka? Trudno powiedzieć, czy to jest prowizorka, ale wiele osób chciałoby mieć takie prowizorki (Z archiwum)
Barbara Bloch, parczewska radna
Mieszkańcy Koczerg dowiedzieli się z prasy, że zadanie "Ścieżka pieszo-rowerowa" nie została ujęta w budżecie gminy. Byli bardzo zawiedzeni. W związku z tym, że na ostatniej komisji była nadwyżka budżetowa, która została przeznaczona na utwardzenie nawierzchnią asfaltową dróg na osiedlu przy Laskowskiej w kwocie 60 tys. złotych, składam wniosek o przeznaczenie tej kwoty na modernizację ścieżki Koczergi-Kolejowa i proszę państwa o podjęcie decyzji.
Marlena Mazur, mieszkanka osiedla przy ul. Laskowskiej
Proszę państwa, my mamy świadomość, że jeżeli dzisiaj nie zainwestujemy tej kwoty w nakładki, to przez następne 15 lat będziemy grzęznąć w błocie. Prosimy państwa o przekazanie tych środków na nasze osiedle. Kto z państwa jest w stanie zapewnić, że te chodniki za rok, dwa, trzy, czy cztery lata będą zrobione?