Problem przyznawania stypendiów burmistrza dotyczy uczniów 7 i 8 klas szkoły podstawowej po reformie oświaty likwidującej gimnazja. Uczniowie tych klas realizują teraz prawie cały program gimnazjum w dwa, a nie jak wcześniej gimnazjum, w trzy lata. Aby zakwalifikować się na stypendium muszą mieć średnią ocen 5,5, jak w szkole podstawowej, a nie jak gimnazjaliści 5,3. Taka sytuacja, zdaniem rodziców, jest krzywdząca dla uczniów 7 i 8 klas.
Uczciwość wobec uczniów
Parczewscy radni dyskutowali o tym problemie w czerwcu tego roku, kiedy nauczyciele usłyszeli pierwsze skargi od rodziców.
- Prosiłem o to, żeby ten regulamin przyznawania stypendiów burmistrza zmienić w taki sposób, żeby uczniowie 7 i 8 klas byli traktowani jak dawni gimnazjaliści. Niestety nie było reakcji ze strony pana burmistrza. Była dyskusja na łamach gazety, gdzie pan kierownik Referatu Oświaty powiedział, że ustalił z dyrektorami, że nie będzie zmiany, bo to jest zmiana reguł gry w trakcie gry. Nie jesteśmy teraz całkiem w trakcie gry. Jest wrzesień. Wnioski o stypendia uczniowie będą składać dopiero w czerwcu i jeżeli teraz te zasady zmienimy, to będzie to uczciwe wobec uczniów – mówił na wrześniowej sesji radny Wiśniewski.
Jednogłośna decyzja rady
Radni jednogłośnie uchwalili zmianę w zasadach przyznawania stypendiów dla uzdolnionych uczniów w parczewskiej gminie. Autor uchwały Adam Wiśniewski podziękował radnym za przyjęcie zmian, a pani sekretarz Agnieszce Hawryluk za merytoryczne uwagi oraz za pomoc w przygotowaniu autopoprawki.
- Proszę państwa, żebyśmy nie odnieśli jakiegoś niezbyt dobrego wrażenia, że tylko tutaj niektórym radnym zależy na dobru uczniów i młodzieży. Wszystkim radnym zależy, również burmistrzowi i pracownikom urzędu. Cieszę się, że jest taka inicjatywa, bo decyzja o tym w jaki sposób przyznawane są stypendia, oczywiście należy do rady miejskiej – podkreślił burmistrz Kędracki.