W poprzednim numerze Wspólnoty, w artykule "Skarbówka skontrolowała oświadczenia majątkowe" pisaliśmy o problemach napotkanych w trakcie próby uzyskania informacji, jakie błędy w oświadczeniach majątkowych radnych i urzędników gminy Dębowa Kłoda znalazł Urząd Skarbowy. Przypominamy, że pozostałe gminy wysłały nam te informacje już po kilku dniach.
Odmówili udzielenia informacji
Jerzy Krępski, sekretarz gminy Dębowa Kłoda powiedział nam, że sam nie może wysłać wnioskowanego przez nas pisma, ale podejmie temat z wójtem Radosławem Kozakiem. W poniedziałek 8 października, kiedy gazeta była już oddana do druku, otrzymaliśmy e-mail z informacją, że nie dostaniemy kopii pisma przesłanego do gminy przez Urząd Skarbowy, bo są tam informacje chronione tajemnicą skarbową. Argumentacja była taka: "Należy podkreślić, że w odróżnieniu od oświadczeń majątkowych, które są jawne, żaden przepis nie stanowi, że informacja Urzędu Skarbowego jest informacją jawną, ogólnodostępną, do której można żądać dostępu w trybie ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Po wtóre, informacje zawarte we wnioskowanym przez Pana piśmie objęte są tajemnicą skarbową zgodnie z art. 293 § 2 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. ordynacja podatkowa.".
Niskie kompetencje, czy manipulacja?
W piśmie od wójta była sugestia, że adresatem naszego zapytania powinien być Urząd Skarbowy w Parczewie, jako organ od którego pochodzi wnioskowane pismo. Na potwierdzenie swoich racji wójt powołał się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z listopada ubiegłego roku, w którym sąd uznaje za słuszną odmowę udzielenia informacji przez Urząd Skarbowy obywatelowi, który jak się okazało oczekiwał innych danych, niż te, o które zwracała się Wspólnota.
Tu nasza rewolucyjna czujność się wzmogła, bowiem nabraliśmy przekonania, że Radosław Kozak użył manipulacji, żeby skierować nas w ślepą uliczkę, albo jego kompetencje pozostawiają wiele do życzenia.
Oświadczenia majątkowe są jawne
Kierowani naszym przekonaniem poprosiliśmy Marzannę Ramusiewicz, naczelnika parczewskiej skarbówki o odpowiedź na pytanie, czy pisma z uwagami wniesionymi do poprawności sporządzenia oświadczeń majątkowych, zawierają informacje stanowiące tajemnice skarbową? - Oświadczenia majątkowe są jawne. My się ustosunkowujemy do tego co jest w oświadczeniach majątkowych - powiedziała nam Marzanna Ramusiewicz.
To było niedociągnięcie
W rozmowie telefonicznej przekazaliśmy nasze ustalenia Radosławowi Kozakowi.
- Ale ja nie bardzo wiem o co chodzi – odpowiedział zdziwionym głosem wójt. - To to, co w ostatnim artykule było, tak? - dodał po chwili. Kiedy usłyszał potwierdzenie powiedział, że to musiało być jakieś niedociągnięcie. - Zaraz to poprawimy, ja powiem sekretarce i to wyślemy – zapewnił Kozak.
Tego samego dnia otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pytanie.
Brak przychodów i dochodów
W gminie Dębowa Kłoda Urząd Skarbowy wskazał na pięć uchybień w treści oświadczeń majątkowych. Radny Paweł Dźwigała w swoim oświadczeniu nie wyodrębnił przychodu i dochodu z gospodarstwa rolnego. Sławomir Jarmuł nie podał wartości ani tytułu prawnego gospodarstwa rolnego i podobnie jak Dźwigała, nie wyodrębnił dochodu i przychodu z gospodarstwa. Radna Danuta Gajos nie załączyła odpowiedniej kopii zeznania podatkowego PIT. Radny Zbigniew Ostapiuk nie określił miejsca położenia gospodarstwa rolnego, a Mirosław Sutryk nie określił tytułu prawnego gospodarstwa.