reklama

Krzysztof Gomółka nie jest już radnym w Jabłoniu

Opublikowano:
Autor:

Krzysztof Gomółka nie jest już radnym w Jabłoniu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaGęś: W Gęsi będą kolejne, już drugie w tej kadencji wybory uzupełniające do Rady Gminy w Jabłoniu. To skutek wygaszenia mandatu dla radnego Krzysztofa Gomółki.

7 stycznia przyszłego roku po raz kolejny mieszkańcy Gęsi pójdą do wyborów, by wybrać w w wyborach uzupełniających swojego reprezentanta do Rady Gminy w Jabłoniu. 

To kolejne wybory w tym obwodzie wyborczym. Ostatnio mieszkańcy Gęsi chodzili do urn 26 lipca 2015 r. 
 
Sąd w Warszawie wygasza mandat 
Sprawa wygaszenia mandatu radnego gminy Jabłoń Krzysztofa Gomółki znalazła w końcu swój finał. 
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie 4 października uchyla zaskarżony przez wojewodę lubelskiego wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który stanął po stronie radnego Gomółki i oddalił skargę kasacyjną wojewody lubelskiego. 
 Zasądził także od radnego na rzecz wojewody kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
 
Wybory przed wyborami 
- Z tym dniem radny przestał być radnym - informuje sekretarz gminy Jabłoń Piotr Denejko. 
Mimo tego że w listopadzie kończy się obecna kadencja samorządu w całym kraju, mieszkańcy Gęsi kolejny raz będą wybierać swojego radnego.  
- Kodeks Wyborczy mówi, że wyborów nie organizuje się w przypadku wygaszenia mandatu na mniej niż pół roku przed terminem wyborów samorządowych, dlatego też w Gęsi będą wybory - dodaje sekretarz. 
 
Radny zaskoczony 
Były już radny Krzysztof Gomółka, z którym kontaktowaliśmy się w ubiegłym tygodniu, był zaskoczony informacją, że nie jest już radnym.  
- Jeszcze do mnie nic nie dotarło, nic nie wiem. Dopiero od pana się dowiaduję o tym - mówi zaskoczony Krzysztof Gomółka. 
- Będą mieli wreszcie spokój w gminie ode mnie - dodaje po chwili ze śmiechem. 
 
Gomółka nie wyklucza startu 
Zapytany, czy rozważa start w styczniowych wyborach uzupełniających Krzysztof Gomółka odpowiada wymijająco. 
- Nadal jestem prezesem Kółka Rolniczego i nie zamierzam rezygnować, więc po co mam startować. Znowu ma być powtórka z rozrywki? - pyta retorycznie.
Jednak dodaje tajemniczo, że w Kółku Rolniczym po nowym roku będzie zebranie sprawozdawczo - wyborcze i nie wiadomo jak to się skończy. 
 - Może już nie będę prezesem - dodaje ze śmiechem.  
 
Prawie dwa lata batalii o mandat 
Jak informowaliśmy we wcześniejszych wydaniach Wspólnoty, 25 kwietnia Lubelski Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zarządzenie Wojewody Lubelskiego, który po prawie półtorarocznej procedurze wygasił mandat radnego Krzysztofa Gomółki. 
Przyczyną wygaszenia mandatu przez wojewodę miało być złamanie przez radnego przepisów antykorupcyjnych. Jak się okazało, 4 października Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie stanął po stronie wojewody.  

Radny mówił jak jest 

- Mnie wybrali ludzie i ludzie mogą mnie odwołać - powtarzał od miesięcy radny Krzysztof Gomółka. Radny twierdził wtedy, że sprawa ma charakter czysto polityczny, związany z jego wcześniejszą działalnością publiczną. 

Opowiadał, że dzwonił do Urzędu Wojewódzkiego i tam powiedziano mu, że donos, który nadał bieg sprawie, nosi podpis: w imieniu mieszkańców wsi Gęsi. 

Gomółka opowiadał wtedy, że w donosie było tyle paragrafów, że normalny człowiek by tego nie napisał.

Dziś nadal twierdzi, że to ludzie wójta spreparowali donos, który ostatecznie doprowadził do wygaszenia jego mandatu i usunięcia go z rady. 

Radny z Gęsi uczciwszy niż radny z Warszawy  

W kwietniowym wyroku sąd w Lublinie badając sprawę radnego Gomółki wytknął wojewodzie, że ten czyta prawo, co prawda zgodnie z jego literą, lecz nie czuje jego ducha czy intencji, która przyświecała ustawodawcy przy jego konstruowaniu. 

Tym samym traktuje w ten sam sposób zarówno radnego Gomółkę, który faktycznie jest w Kółku Rolniczym w Gęsi prezesem, lecz nie pobiera z tego tytułu wynagrodzenia, a przykładowo radnym z Warszawy, który zasiada w zarządzie jednej z komunalnych spółek, pobierając miesięcznie kilka tysięcy złotych do kieszeni.

Sąd w Lublinie nie miał racji 

Sąd dał w tamtym wyroku do zrozumienia, że służby wojewody nie pochyliły się nad tym, że Kółko Rolnicze jest organizacją społeczno-zawodową rolników, nie nastawioną z założenia na osiąganie zysku, chociaż może prowadzić - jako koło - działalność gospodarczą. 

Wojewoda też nie zastanowił się, jak bardzo radny Gomółka naruszył ustawę zasiadając w radzie, będąc jednocześnie prezesem Kółka Rolniczego. 

Inny stopień naruszenia prawa będzie w przypadku radnego z Gęsi, a inny w przywołanym  przykładzie radnego z Warszawy. 

Brak dogłębnej analizy okoliczności tej sprawy był - zdaniem sądu - decydującym powodem uchylenia wtedy zarządzenia zastępczego wojewody. 

Innego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, który ostatecznie przychylił się do stanowiska wojewody i uznał jego rację, tym samym uchylając wyrok sądu w Lublinie. 

Tym samym potwierdził, że Krzysztof Gomółka złamał tzw. przepisy antykorupcyjne i nie może pełnić funkcji radnego gminy Jabłoń.

 

Wybory uzupełniające w Gęsi miały miejsce 27 lipca 2015 roku. Nowy radny Krzysztof Gomółka został zaprzysiężony na sesji 28 sierpnia 2015 r. Zgodnie z przepisami miał trzy miesiące od dnia złożenia ślubowania, czyli do 28 listopada 2015 r., by zrezygnować czy zaprzestać działalności w zarządzie Kółka Rolniczego, które działa z wykorzystaniem mienia komunalnego, a takim były środki pieniężne otrzymywane przez kółko za odśnieżanie dróg gminnych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE