W środę, 20 listopada, tuż przed godziną siódmą rano dostaliśmy informację o zderzeniu samochodu z łosiem. Jakieś trzydzieści minut później dojeżdżaliśmy do miejsca zdarzenia. Doszło do niego na drodze wojewódzkiej nr 819 między Parczewem a Dębową Kłodą.
Minęliśmy się z policyjnym radiowozem. Niespełna minutę później zauważyliśmy granatowego busa Zarządu Dróg Wojewódzkich z włączonymi pomarańczowymi światłami sygnalizacyjnymi. Kolo samochodu stało dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał w rękach zieloną plandekę. Mężczyźni zeszli do rowu. Rów w tym miejscu jest tak głęboki, że z osobówki nie widać, co jest na jego dnie.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).