Podczas sesji powiatowej 18 czerwca, w dyskusji nad wykonaniem budżetu i udzieleniem Zarządowi Powiatu absolutorium za 2018 rok, starosta Jerzy Maśluch obraził opozycyjnych radnych mówiąc, że są ubezwłasnowolnieni.
Chleb z masłem za absolutorium
- Macie klapki na oczach i dla was zawsze nie będzie po drodze. Przez siedem miesięcy nic jeszcze pozytywnego żeście nie powiedzieli, tylko ciągle krytyka. Tylko ta krytyka nie jest merytoryczna. Tę krytykę można ścisnąć i woda wyleci między palcami. Żebyśmy chleb dla was masłem smarowali, to wy i tak nie zagłosujecie za udzieleniem absolutorium. Szkoda wysiłku, żeby do was mówić, bo macie wytyczne i według nich idziecie. Nie macie swojego zdania, jesteście ubezwłasnowolnieni – mówił do radnych klubu PiS i Ziemi Parczewskiej starosta Jerzy Maśluch.
Wypowiedź niegodna starosty
Na lipcowej sesji przewodniczący Adam Wróblewski przeczytał w imieniu swojego klubu oświadczenie, w którym domagał się od starosty przeprosin za godzące jego zdaniem w dobre imię radnych określenie, że są ubezwłasnowolnieni. Przytoczył definicję tego słowa, która mówi, że ubezwłasnowolnienie to częściowe lub całkowite pozbawienie osoby fizycznej zdolności do czynności prawnej, które następuje w formie orzeczenia sądowego.
- Uważamy, że taka publiczna wypowiedź starosty jest niegodna pełnionej funkcji oraz godzi w nasze dobre imię – powiedział Wróblewski.
Starosta nie przemyślał tego, co powiedział
Po wystąpieniu Wróblewskiego, starosta Jerzy Maśluch poprosił Janusza Zielińskiego, przewodniczącego Rady Powiatu o głos. Przyznał, że w swojej wypowiedzi posunął się za daleko i dodał, że była ona nieprzemyślana. Zapewnił też opozycyjnych radnych, że w dalszej współpracy na rzecz powiatu parczewskiego powstrzyma się od podobnych określeń.
- Ja państwa dzisiaj przepraszam – powiedział pod adresem opozycji starosta.
Jerzy Maśluch, starosta parczewski Przepraszam i jeszcze raz przepraszam Ja państwa dzisiaj przepraszam. Być może za daleko poszedłem i nie było to złośliwe. Nieprzemyślane, dlatego bardzo serdecznie przepraszam i myślę, że w dalszej naszej współpracy nie pojawią się takie słowa z mojej strony. Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam | Adam Wróblewski, opozycyjny radny powiatu Wypowiedź niegodna starosty Ubezwłasnowolnienie następuje w formie orzeczenia sądowego. Uważamy, że taka publiczna wypowiedź starosty nie ma żadnych prawnych i racjonalnych podstaw, jest niegodna pełnionej funkcji oraz godzi w nasze dobre imię. Zwracamy się więc do pana starosty o złożenie stosownych przeprosin |