reklama

Na siłę dali podwyżkę wójtowi

Opublikowano:
Autor:

Na siłę dali podwyżkę wójtowi - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaKomisja chciała dać więcej, niż mogła. Sławomir Czubacki nie chciał i źle się z tym czuje. Przewodniczący Chibowski dawał głos swoim, a uciszał byłą wójt.

Po półrocznej działalności nowych władz w gminie Sosnowica, przewodniczący rady Marek Chibowski zaproponował podniesienie wynagrodzenia wójtowi Sławomirowi Czubackiemu. 

- Przedstawiłem komisji. Komisja nawet chciała 50 proc. Do 15 tys. jest 40 proc. - wyjaśnił radnym Chibowski. Tu wyjaśniamy, że chodzi o wysokość dodatku specjalnego, który w gminach o liczbie mieszkańców do 15 tysięcy, nie może przekraczać 40 proc. łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Niektórzy radni proponowali, żeby wójt dostał 50 proc. dodatku specjalnego, ale nie pozwalają na to przepisy.

Pięcioro radnych nie zagłosowało za podwyżką

Podczas dyskusji nad tą propozycją głos zabrał radny Henryk Grzegorczyk. Radny uważa, że na podwyżkę jest za wcześnie. Jego zdaniem kwestię tą można rozpatrywać po roku działalności wójta. - Ja po prostu postąpiłem tak, jak powiedziałem, że po półroczu, góra po roku, wrócę do sprawy. Półrocze minęło, przedstawiłem komisji, komisja wnioskowała nawet o więcej, decyzja należy do rady – odparł przewodniczący Chibowski. Radni zdecydowali, że od 1 lipca wójt Sławomir Czubacki dostaje 1900 zł dodatku funkcyjnego, a dodatek specjalny w wysokości 40 proc. łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego wynosi 2640 zł. Za takim rozwiązaniem głosowało dziewięcioro radnych, przeciw było troje, a dwoje wstrzymało się od głosu. 

Przewodniczący wyłączył byłej wójt mikrofon

Po przyjęciu uchwały o głos poprosiła radna powiatowa, Krystyna Jaśkiewicz. - Ja chciałam odnieść się do podwyżki, którą państwo uchwaliliście. Ja tylko przypomnę, kiedy zostałam w 2006 roku wybrana na wójta - zaczęła Jaśkiewicz.

- Eeeee. Pani Jaśkiewicz. To nie jest tematem tego posiedzenia – przekrzykiwał Marek Chibowaski.

- Poprosiłam o obniżenie do minimalnej kwoty – kontynuowała Jaśkiewicz.

Chibowski wstał z miejsca, wyszedł zza stołu i ruszył w kierunku Krystyny Jaśkiewicz, mówiąc: - Ja sobie nie pozwolę, żeby jedna osoba mi zakłócała porządek obrad. Radna powiatowa domagała się, żeby podano kwotę brutto, jaką teraz będzie otrzymywał wójt Czubacki.

- Proszę oddać mikrofon – nalegał przewodniczący Chibowski.

Jaśkiewicz argumentowała, że są słuchacze i chcą wiedzieć. Chibowski polecił obsłudze, żeby wyłączyła mikrofon Krystynie Jaśkiewicz i tak się stało.

 Swoi mogą mówić nie na temat 

- My uważamy, że pan wójt pracuje, ma świetne pomysły i dlatego tę podwyżkę przyznaliśmy - zabrała głos radna Krystyna Żółkowska. - A jeszcze odniosę się do tego, że pani kierownik z pomocy społecznej, którą chyba pani powołała, w ciągu dwóch tygodni pracy pani doceniła ją tak, że podniosła pobory i dostała jeszcze nagrodę - zwróciła się do Krystyny Jaśkiewicz Żółkowska. Marek Chibowski nie wyłączył mikrofonu radnej, choć sprawa, o której mówiła, nie była tematem tego posiedzenia. Jaśkiewicz chciała odpowiedzieć, na co Chibowski stanowczo odparł: "nie" i sam zabrał głos.

Wójt nie chciał podwyżki

- Pani Jaśkiewicz, jak miała za niskie pobory, prosiła radę, chodziła i błagała, żeby jej podnieść. Ale ona o niczym nic nie wie - włączył się do rozmowy przewodniczący Chibowski. - W tym przypadku jest zupełnie odwrotnie. Pan wójt oficjalnie powiedział, że nie chce. To rada decyduje - przekonywał zebranych.

Marek Chibowski zapytał radnego Roberta Grzywaczewskiego, czy Jaśkiewicz błagała o podwyżkę. Grzywaczewski potwierdził. Słysząc to, radny Stanisław Bancerz powiedział, że to nie jest prawda. Chibowski stracił cierpliwość i powiedział, że temat poborów jest już zakończony.

Nie czuje się dobrze z podwyżką

Przewodniczący się mylił, bo głos zabrał wójt Sławomir Czubacki. - Hucpy politycznej ciąg dalszy – zaczął Czubacki. - Ja nie śmiałem o cokolwiek prosić, nie chodziłem, wręcz na komisji, na której pani była, ale chyba zapomniała, bo pani ma pamięć dobrą, ale krótką, apelowałem do rady o to, żeby w pewne rozwiązania nie wchodzić, bo jest to nam niepotrzebne - kontynuował wójt. - Państwo radni zdecydowaliście w ten sposób. Nie czuję się z tym dobrze - wyznał Czubacki na zakończenie.

 

Zarobki wójta przed podwyżką:
- 4.700 zł, wynagrodzenie zasadnicze
- 1.800 zł, dodatek funkcyjny
- 1.300 zł, dodatek specjalny
RAZEM 7.800 zł miesięcznie.

Zarobki wójta po podwyżce:
- 4.700 zł, wynagrodzenie zasadnicze
- 1.900, dodatek funkcyjny
- 2.640, dodatek specjalny
RAZEM: 9240 zł miesięcznie.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE