Od 1 lipca mieszkańcy gminy Parczew zapłacą więcej za odbiór śmieci. Podwyżka za odpady selekcjonowane wyniesie 4 zł, a za zmieszane 8 zł od osoby miesięcznie. Opłata dla mieszkańców wzrośnie nawet o 28,6 proc. Radni miejscy odbyli obszerną dyskusję z burmistrzem i prezesem ZUK-u Markiem Perlińskim na temat przyczyn tak dużego wzrostu opłat.
Tona śmieci tyle co tona zboża
Na wstępie dyskusji burmistrz Paweł Kędracki wyjaśniał radnym, że konieczność podniesienia opłat za odbiór odpadów wynika głównie z podniesienia cen przez zakład utylizacji w Białej Podlaskiej. Drugim istotnym czynnikiem jest wzrost o 25 proc. ilości śmieci wystawianych przez mieszkańców Parczewa.
- Przyjmujemy ogromne ilości folii z gospodarstw rolnych, z którą nikt nie chce mieć do czynienia. Z kosztami transportu tona takiego odpadu to jest kwota ok. 800 zł. Jesteśmy w takiej sytuacji, gdzie tona śmieci dogania tonę węgla, a czasami tonę zboża – mówił burmistrz.
Nie wszyscy płacą
Radna Bogusława Matejczuk widzi sposób na zwiększenie przychodu z poboru opłat dla gminy przez uszczelnienie i kontrolę deklaracji śmieciowych. Z 14 625 mieszkańców zameldowanych w gminie Parczew w deklaracjach ujętych jest ok. 12 000. Do kalkulacji nowych stawek gmina przyjęła 11 600 osób, bo ok. 400 mieszka w gospodarstwach domowych pięcioosobowych i większych.
- Około 80 proc. mieszkańców składa deklaracje. Kolejna sytuacja, to systemem objęte są tylko osoby fizyczne, natomiast działalności gospodarcze bądź firmy nie. Rozliczają się na zasadzie indywidualnych umów i temu tematowi też należałoby się przyjrzeć – zauważył radny Mirosław Naumiuk.
Spalarnia na Placu Wolności
W związku z rosnącą ilością produkowanych przez mieszkańców odpadów, radna Matejczuk zapytała, czy jest możliwość stworzenia w Parczewie spalarni śmieci.
- Tych odpadów przybywa, bo pieniędzy na rynku jest więcej. 500+ ludzie dostali i to jest 9 mln zł, z tego co się orientuję, weszło na teren powiatu parczewskiego – tłumaczył prezes ZUK Marek Perliński. Perliński dodał, że spalarnia to dobry pomysł, ale nikt nie chce mieć takiego zakładu w bliskim sąsiedztwie. Burmistrz Kędracki zauważył jednak, że spalarnia śmieci funkcjonuje w centrum Wiednia.
- A na Placu Wolności? - zapytał radny Tomasz Goździk, wzbudzając gromki śmiech na sali.
Śmieciowa edukacja
Radny Adam Domański zwrócił uwagę na aspekt edukacyjny mieszkańców w kwestii gospodarki odpadami.
- Najwyższy już czas, żeby przeprowadzić taką z prawdziwego zdarzenia akcję edukacyjną dla mieszkańców naszego miasta. Worki są często napełnione w trzech czwartych, a to co mówimy trafia do 20 – 30 osób, a naprawdę trzeba by poinstruować ludzi, co wpłynie na to, że mniej zapłacimy – argumentował Domański.
Marek Perliński odpowiedział radnemu, że ZUK dostarcza mieszkańcom niezbędnych informacji, ale rola edukatora należy do gminy.
Zbiorowa odpowiedzialność
Domański zapytał burmistrza Kędrackiego, czy podwyżka opłat musi być aż tak wysoka. Burmistrz odpowiedział radnemu, że nowe stawki nie są wyimaginowane i zostały ustalone na podstawie kalkulacji kosztów i przychodów.
- Potrzeba nam wszystkim takiego bodźca i świadomości, patrzenia co my i sąsiedzi odstawiamy po to, żeby ten system został zbilansowany. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, że rosnące koszta bilansujemy podnosząc opłaty. To jest nasza zbiorowa odpowiedzialność – mówił Kędracki.
Domański zapytał też o ilość gospodarstw domowych, które nie selekcjonują odpadów na terenie gminy i otrzymał odpowiedź, że jest ich 73.
Nowe miesięczne stawki opłat za odpady nieselektywne | ||
Tereny miejskie | Tereny wiejskie | |
Gosp. jednoosobowe | 32 zł | 28 zł |
Gosp. dwuoosobowe | 56 zł | 48 zł |
Gosp. trzyosobowe | 84 zł | 72 zł |
Gosp. czteroosobowe | 112 zł | 96 zł |
Gosp. pięcioosobowe i większe | 140 zł | 120 zł |
Nowe miesięczne stawki opłat za odpady selektywne | ||
Tereny miejskie | Tereny wiejskie | |
Gosp. jednoosobowe | 16 zł | 14 zł |
Gosp. dwuoosobowe | 28 zł | 24 zł |
Gosp. trzyosobowe | 42 zł | 36 zł |
Gosp. czteroosobowe | 56 zł | 48 zł |
Gosp. pięcioosobowe i większe | 70 zł | 60 zł |
Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa Popiół droższy od węgla Popiół, który w 100 proc. oddawany jest jako odpad, który musi być składowany, to w tym momencie kwota za tonę to 287 zł. Jeżeli dodamy do tego koszty transportu okazuje się, że tona odpadu jest droższa niż tona miału | Mirosław Naumiuk, radny miejski Za pół roku kolejna podwyżka System zostanie zbilansowany finansowo, ale tylko po stronie przychodów. Trzeba też zadbać o drugą stronę, czyli ograniczenie kosztów. Jak najszybciej panie burmistrzu proszę uruchomić służby, żeby przygotować regulamin. W tym regulaminie powinny się znaleźć rozwiązania ograniczające koszty, bo jeśli ich nie ograniczymy, to za pół roku znowu się spotkamy i będziemy znowu debatowali o ile podnieść opłaty | Adam Wiśniewski, radny miejski Trudna decyzja Obecny system segregacji śmieci nie jest najszczęśliwszy, bo rozdzielamy niepotrzebnie pewne frakcje i te dodatkowe frakcje również generują dodatkowe koszty dla ZUK-u. Kto ustalił te frakcje? No nie my, radni, gmina tylko w formie ustawy, zostało to przyjęte przez Sejm. ZUK i radni są teraz pod ścianą. Trudna decyzja, ale musimy ją podjąć |
GŁOSY ZA PODWYŻKĄ: - Barbara Bloch - Marcin Brzezowski - Marek Chwalczuk - Grzegorz Duda - Tomasz Goździk - Adam Kaczmarek - Agnieszka Piekarska - Sławomir Teleon - Adam Wiśniewski GŁOSY WSTRZYMUJĄCE SIĘ: |