Wicepremier Jacek Sasin (PiS) zdobył w powiecie parczewskim 3.643 głosy. Jerzy Szwaj z tego samego komitetu uzyskał 2.606 głosów, a Agnieszka Piekarska 299 głosów. Janusz Zieliński (PSL) dostał 1.100 głosów, a Grażyna Lamczyk (KO) 159 głosów. Mieszkańcy gminy Dębowa Kłoda oddali na swoją wójt 109 głosów.
Wyniki liderów list i kandydatów w powiecie parczewskim
PiS
Jacek Sasin (lider listy) - 3.643
Jerzy Szwaj – 2.606
Agnieszka Piekarska - 299
PSL
Janusz Zieliński – 1.100
Jarosław Sachajko (lider listy) - 274
KO
Riad Haidar (lider listy) – 1003
Grażyna Lamczyk - 159
Konfederacja
Witold Tumanowicz (lider listy) – 337
Artur Sobich – 274
Łukasz Banaszczuk - 49
SLD
Monika Pawłowska (liderka listy) – 411
Patrycja Dobosz-Furman - 94
Magdalena Kamola – 66
Bezpartyjni i Samorządowcy
Rafał Łukasik - 88
Jan Kokot (lider listy) - 20
Frekwencja w powiecie wyniosła 54,38%. Największa była w gminie Jabłoń - 57,46%. W gminie Parczew wyniosła 56,53%, w gminie Podedwórze 53,47%, w gminie Siemień 53,32%, w gminie Milanów 52,26%, w gminie Dębowa Kłoda 50,60% i w gminie Sosnowica 49,46% uprawnionych do głosowania.
WYNIKI W OKRĘGU CHEŁMSKIM | ||
KOMITET | LICZBA GŁOSÓW | PROCENT GŁOSÓW |
PiS | 177.252 | 61,74% |
KO | 36.369 | 12,67% |
PSL | 35.816 | 12,48% |
SLD | 17.946 | 6,25% |
KONFEDERACJA | 16.639 | 5,80% |
BEZPARTYJNI | 3.058 | 1,07% |
Patrycja Dobosz-Furman, kandydatka do sejmu z SLD - Dziękuję wszystkim wyborcom za liczne głosy na Lewicę. W szczególności tym 376 wyborcom, którzy oddali głos na moją osobę. Najważniejsze, że Lewica wchodzi do Sejmu i będzie bacznie przyglądać się poczynaniom partii rządzącej. Nie pozwoli też na dalsze łamanie konstytucji i zadba o wszystkich obywateli | Jerzy Szwaj, kandydat do Sejmu z PiS - Dziękuję wszystkim wyborcom, którzy oddali głos na wszystkich kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w naszym okręgu. Jest mi miło, że uzyskaliśmy duży mandat zaufania. Będziemy tak pracować, żeby nie zawieść naszych wyborców. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos i zapewniam, że nadal będę ich wspierał jako radny Sejmiku Województwa Lubelskiego |
Grażyna Lamczyk, kandydatka do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej - Uważam, że wynik KO jest dobry, tym bardziej że kampania wyborcza była prowadzona przez każdego z kandydatów indywidualnie. Zabrakło pracy zespołowej, co z pewnością wpłynęłoby na lepszy wynik. Jeżeli chodzi o odniesienie do mojej osoby, to prawdą jest, że z racji sprawowanej funkcji i rozpoczętych w gminie inwestycji nie miałam czasu na robienie kampanii. Ponadto na konferencji prasowej w Białej Podlaskiej podkreśliłam, patrząc na te niekończące się obietnice przedwyborcze, w większości nie do zrealizowania, że jeżeli one mają być atutem w wyborach, to na mnie proszę nie głosować, bo dla mnie liczy się praca, a nie obietnice bez pokrycia. Zauważam jednak, że mieszkańcy naszego powiatu nie chcą mieć swojego parlamentarzysty, który będzie reprezentował ich i ich problemy w Sejmie, ponieważ większość osób głosowała, nie na kandydatów z naszego powiatu, lecz z innych powiatów. Wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos, bo uważali, że warto mi zaufać, gdyż będę dobrze pracować na ich rzecz, bardzo serdecznie dziękuję | Janusz Zieliński, kandydat do Sejmu z PSL - Trzecie miejsce naszego komitetu w naszym okręgu zawdzięczamy ludziom. Ciężko pracowaliśmy w kampanii i robiliśmy to, co mogliśmy. Ja nie dostałem głosów za szyld, tylko za moje nazwisko. Moje oczekiwania były większe. W niektórych lokalach wyborczych to się rozczarowałem, jak w Tyśmienicy i w Dębowej Kłodzie. To są nasze rejony, a pan z Warszawy dostaje pięć razy tyle. No ale to za szyld. Trzeba podziękować wyborcom i na pewno dalej będę pracował dla naszej wspólnej, małej ojczyzny. Nie poddaję się |