Deficyt budżetu wynosi ponad 4,5 mln zł i będzie on pokryty z pożyczek i kredytów. Ponad 500 tys. zł, to rezerwy na m.in. zarządzanie kryzysowe, odprawy emerytalne czy dodatkowe koszty zakupu energii elektrycznej.
Najważniejsze inwestycje
Największą inwestycją w 2019 roku będzie rozpoczęcie programu rewitalizacji miasta za 15 mln zł, gdzie wkład własny, to 4 mln zł. Drugim wydatkiem inwestycyjnym będzie dołożenie pieniędzy powiatowi do remontu tzw. drogi siemieńskiej. Będzie to kwota 2,1 mln zł. Pierwotnie miało być to 780 tys. zł, ale z powodu wzrostu cen materiałów i usług wykonawczych poprzednia rada musiała wyasygnować więcej pieniędzy.
Zbudują ulicę Norwida
Jedną z proponowanych przez burmistrza inwestycji było włączenie zielonego trójkąta pomiędzy stadionem a cmentarzem, na którym znajduje się obecnie pumptrack do obiektu MOSiR. Z nowym ogrodzeniem miało to kosztować 170 tys. zł, ale po dyskusji z opozycją na posiedzeniu komisji stałych, burmistrz przygotował na sesję autopoprawkę. Na wniosek radnej Bogumiły Matejczuk, 100 tys. zł z tej kwoty pójdzie na remont ul. Norwida. Pozostałe 70 tys. zł zmniejszy deficyt gminy.
- Nie jestem przeciwny budowie ulicy Norwida, ale jestem przeciwny upychaniu inwestycji na siłę, kolanem, dlatego będę głosował przeciw – powiedział przed głosowaniem wniosku radny Grzegorz Duda.
Prawie 1,5 miliona dopłaty do basenu
Radny Łukasz Gołąb podniósł kwestię rosnących z roku na rok kosztów utrzymania miejskiej pływalni.
- Na początku była to kwota ok. 800 tys. zł, a po czterech latach jest to już 1,4 mln. 2 mln dla powiatu to duża kwota, ale jednorazowa. Jeżeli państwo by to przemnożyli, to co dokładamy do pływalni rocznie to wystarczyłoby na zrealizowanie chyba wszystkich wniosków odnośnie dróg – zauważył Gołąb.
- Jest tam ok. 20 pracowników, jest taka a nie inna technologia i dążenie do tego, aby obiekt funkcjonował i był bezpieczny. Jest to duży koszt, ale zachęcam państwa, żebyście jak najczęściej uczęszczali na ten basen i będą dochody większe – zachęcał radnych burmistrz Kędracki.
Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa Budżet jest rozwojowy, mimo że zachodzi potrzeba zaciągnięcia kolejnych zobowiązań. Jeżeli chcemy inwestować, to musimy niestety posiłkować się kredytem | Adam Domański, parczewski radny Ja będę głosował za przyjęciem tego budżetu. Jedno co mnie troszeczkę martwi, to może zbyt małe pieniądze pozyskane z UE. To tylko 3 mln 52 tys. zł, a to stanowi tylko 5 proc. budżetu |