W piątek, 24 maja o godzinie 16:30, przed frontowe wejście hotelu President w Kocku zajechał autokar, wynajęty od jednego z przedsiębiorców z powiatu parczewskiego, który świadczy usługi transportowe. Z autokaru wysiadła wójt Grażyna Lamczyk i duża grupa osób, wśród których byli pracownicy urzędu gminy. Niektórzy goście dojechali swoimi samochodami. O godzinie 20:07 Grażyna Lamczyk opublikowała na facebooku zdjęcie, na którym widać ją samą w towarzystwie między innymi nowo zatrudnionej skarbniczki Joanny Szczuchniak i nowo zatrudnionej dyrektorki domu kultury Anny Walczyny. Zdjęcie podpisano: "Balujemy na imieninach Joanny... Są super" Biesiada z muzyką i tańcami trwała do godziny 22:30.
To była prywatna impreza
Wcześniej do redakcji dotarła informacja, że gmina organizuje w Kocku imprezę. Rozmawialiśmy też z jednym z sołtysów, który powiedział, że dostał zaproszenie, ale się nie wybiera. Stało to w sprzeczności z informacją opublikowaną razem ze zdjęciem na profilu zarówno Grażyny Lamczyk, jak i nowo zatrudnionej skarbniczki Joanny Szczuchniak, że balują na jej imieninach i jest super.
Postanowiliśmy wyjaśnić tę sprawę dlatego zapytaliśmy pytanie, kto był organizatorem imprezy, która odbyła się 24 maja w godzinach popołudniowych w restauracji hotelu President w Kocku i jaki charakter miała ta impreza? Ponadto poprosiliśmy o przesłanie informacji o kosztach, jakie poniosła gmina w związku z tą imprezą, a także kopii faktur i imiennej listy gości uczestniczących w tej imprezie. Odpowiedź przyszła już następnego dnia. Jej treść publikujemy w ramce.
Imieniny nie były na koszt gminy
Zdziwieni taką odpowiedzią zadzwoniliśmy do pani wójt. Grażyna Lamczyk odpowiedziała, że fundusz świadczeń socjalnych w gminie, to prywatne pieniądze. - Oni mogą dostać, a mogą też wyrazić zgodę, że zrobią imprezę integracyjną – powiedziała "Wspólnocie" Grażyna Lamczyk.
Jej zdaniem to jest jak wynagrodzenie i oni mogą o tym decydować, na przykład mogą pojechać na wczasy, mogą kupić paczki dla dzieci, albo mogą pojechać na wycieczkę.
Korzystając z okazji zapytaliśmy o zdjęcie mające dokumentować balowanie na imieninach u Joanny. Usłyszeliśmy, że oprócz tego były imieniny pani skarbnik, gdzie pani skarbnik coś tam sfinansowała jeszcze ze swoich pieniędzy. - Tak się złożyło, że te dwie uroczystości tego dnia były – dodała Lamczyk.
Brak przepisu o prywatnych imprezach
Po przejrzeniu przepisów, a w szczególności Ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, okazało się, że żaden z artykułów nie wspomina, jakoby zakładowy fundusz świadczeń socjalnych składał się ze środków pracowników oraz że imprezy o charakterze prywatnym organizowane przez pracowników mogłyby być finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Przeciwnie, w/w ustawa stanowi, że fundusz tworzą pracodawcy, odpisy na fundusz obciążają koszty działalności pracodawcy, środkami funduszu administruje pracodawca oraz że zasady i warunki korzystania z usług i świadczeń finansowanych z funduszu oraz zasady przeznaczania środków funduszu na poszczególne cele i rodzaje działalności socjalnej określa pracodawca w regulaminie.
Co na to regulamin?
W związku z takimi ustaleniami poprosiliśmy urzędników z Dębowej Kłody o odpowiedź na pytanie, który z punktów regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych Urzędu Gminy Dębowa Kłoda realizowała prywatna impreza pracowników oraz które punkty wspomnianego regulaminu zostały zastosowane do zorganizowania i sfinansowania tej imprezy?
Ponowiliśmy też prośbę o przesłanie kopii faktur, jakie otrzymała gmina (pracodawca) w związku z imprezą zorganizowaną dnia 24 maja w godzinach popołudniowych w restauracji hotelu President w Kocku. Odpowiedź nie nadeszła do dziś. Termin upływa w piątek 21 czerwca.
Odpowiedź na pytania dotyczące imprezy w Kocku W odpowiedzi na zapytanie z dnia 04.06.2019 informuję, że spotkanie zorganizowane w dniu 24.05.2019 r. w miejscowości Kock miało charakter prywatny i było organizowane przez pracowników Urzędu Gminy w Dębowej Kłodzie i finansowane z ich środków stanowiących Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Nie była sporządzona lista obecności, każdy pracownik mógł w niej uczestniczyć. Przewodnicząca Komisji Socjalnej Anna Krasucka |