W grudniu, jak co roku radni toczą debaty finansowe. Jedna dotyczy podatków, a druga budżetu gminy. Oba tematy są ze sobą ściśle powiązane, bowiem do kasy miejskiej wpływają pieniądze z lokalnych podatków. Jednym z nich jest podatek od powierzchni budynków, w których przedsiębiorcy prowadzą działalność gospodarczą. Ten podatek nie był podnoszony od 3 lat, ale też nie było uzasadnionych powodów do jego podnoszenia, na przykład w okresie tym nie rosła inflacja. Wieść o planach burmistrza mających podwyższyć podatki dla przedsiębiorców wywołała ich sprzeciw.
Boją się plajty
W dniu, w którym radni otrzymali propozycję podatkową na 2017 r., do rady wpłynęło pismo wystosowane przez organizację parczewskich przedsiębiorców. Pismo podpisał Grzegorz Howorus, przedsiębiorca i członek zarządu Parczewskiego Forum Regionalnego Perspektywa. W piśmie przedsiębiorcy proszą o niepodnoszenie stawki podatkowej od nieruchomości, bo dla wielu przedsiębiorców, nawet niewielkie zwiększenie kosztów działalności gospodarczej może spowodować, iż ich działalność zostanie zamknięta.
Podwyżki dla urzędników
- W tym roku niestety zachodzi taka konieczność (podwyższenie podatków lokalnych - przyp. red.). Jest to spowodowane przede wszystkim z jednej strony inwestycjami, które chcemy realizować w przyszłym roku, z drugiej strony z kwestiami związanymi ze zmianami przepisów dotyczących minimalnego wynagrodzenia - argumentował burmistrz swój punkt widzenia. - Mówimy o wynagrodzeniu dla urzędników, ale przede wszystkim dla tych osób, które nie osiągają minimum, które będzie obowiązywało od 1 stycznia, a które będzie wynosiło 2000 zł - wyjaśniał radnym Paweł Kędracki. Poza ustawowym podniesieniem płacy minimalnej burmistrz planuje pięcioprocentowe podwyżki dla urzędników. Propozycja burmistrza zwiększa wpływy do kasy miejskiej o kwotę 305 tys. zł.
Najniższa stawka w województwie
- Stawki podatków w Parczewie są jednymi z najniższych w województwie - udowadniał radnym burmistrz. - Stawka od budynków przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej obecnie wynosi 16,97 zł, a w Łęcznej 21 zł., w gminie Lubartów 19,40 zł., we Włodawie 19,71 zł., Biała Podlaska prawie 21 zł, w Radzyniu 21 zł, Międzyrzec 19,80 zł górna stawka ustalona przez ministerstwo wynosi 22,66 zł - wyliczał Kędracki.
- Propozycja burmistrza 18 zł będzie najniższą stawką spośród obowiązujących w tym roku.
Każdy podmiot gospodarczy, który prowadzi działalność na naszym terenie lub chce zainwestować, ma możliwość uzyskania stosownych ulg i zwolnień podatkowych pod warunkiem złożenia stosownych dokumentów - argumentował burmistrz.
Nie ma komu pracować
Zdaniem Kędrackiego, czynnikiem wpływającym na warunki prowadzenia działalności gospodarczej jest kwestia dostępności komunikacyjnej, a nie stawek podatkowych. - Naszym atutem będzie to, że w roku kolejnym nasze stawki podatkowe będą jednymi z najniższych w województwie lubelskim. Niezatwierdzenie tych stawek zmusi nas do poszukiwania źródeł oszczędności. W mojej ocenie pierwszym źródłem oszczędności będzie wykluczenie inwestycji i niezadłużanie gminy na kolejne lata - przekonywał radnych burmistrz. - W mojej ocenie podatki nie są przeszkodą do prowadzenia działalności gospodarczej. Częstszym głosem przedsiębiorców jest kwestia rąk do pracy - podsumował wypowiedź.
Nie ma współpracy z przedsiębiorcami
- Brakuje nam w Parczewie systemu zorganizowanej współpracy z przedsiębiorcami - zabrał głos w dyskusji radny Henryk Szych. - Nie ma systematycznej współpracy z przedsiębiorcami. Przed debatą na temat podatków także nie było spotkania z przedsiębiorcami. Do uchwał o podwyższaniu podatków nie ma ani słowa uzasadnienia. To jest poważna decyzja, a do tak poważnych decyzji wymagane jest uzasadnienie - zwracał uwagę burmistrzowi radny.
Chwila zwątpienia
Projekt uchwały przedłożony przez burmistrza nie uzyskał pozytywnej opinii Komisji Strategii, Budżetu, Gospodarki i Rolnictwa. Nie było ani jednego głosu za pozytywnym zaopiniowaniem propozycji burmistrza. Po zakończeniu posiedzenia komisji Paweł Kędracki poprosił radnych o pozostanie na sali. Za drzwiami rozpoczęła się żywiołowa dyskusja trwająca kilkanaście minut. Jeszcze tego samego dnia radni na sesji miejskiej zagłosowali za podniesieniem podatków dla przedsiębiorców.
Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa
W mojej ocenie podatki nie są przeszkodą do prowadzenia działalności gospodarczej. Częstszym głosem przedsiębiorców jest kwestia rąk do pracy.
Henryk Szych, przewodniczący Komisji Strategii, Budżetu, Gospodarki i Rolnictwa
Nie ma systematycznej współpracy z przedsiębiorcami. Przed debatą na temat podatków także nie było spotkania z przedsiębiorcami. Do uchwał o podwyższaniu podatków nie ma ani słowa uzasadnienia.