reklama

Siedem osób w zbiorowej kwarantannie w internacie w Jabłoniu. 19 osób z gminy ma kwarantannę w domach

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Picasa

Siedem osób w zbiorowej kwarantannie w internacie w Jabłoniu. 19 osób z gminy ma kwarantannę w domach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaEwa Kuśmierz, dyrektorka parczewskiego sanepidu, powiedziała "Wspólnocie", że na dzień 27 marca w powiecie 142 osoby objęte są nadzorem epidemiologicznym, 181 kwarantanną domową, a siedem przebywa w internacie w Jabłoniu. Nie odpowiedziała nam jednak, jak sytuacja zmieniała się od 25 marca z prośbą o uktaualnienie danych.

Pytania do Ewy Kuśmierz, dyrektorki parczewskigdo sanepidiu

W nawiązaniu rozmowy telefonicznej w związku z przygotowywanym artykułem prasowym, uprzejmie proszę o przesłanie liczby osób objętych kwarantanną, zarówno domową jak i zbiorczą, w poszczególnych gminach powiatu parczewskiego z dnia 25 marca 2020 roku, oraz z dnia 27 marca 2020 roku. Z informacji wicestarosty pana Artura Jaszczuka wynika, że kwarantanną zbiorczą na terenie internatu ZSCKR w Jabłoniu objęte jest pięć osób. Proszę też o podanie liczby tych osób we wspomnianych wcześniej datach, oraz o powiat i gminę, z której te osoby pochodzą. W przypadku pojawienia się zakażenia koronawirusem na terenie naszego powiatu, proszę o niezwłoczną informację.

 

 

Ewa Kuśmierz, dyrektorka parczewskeigo sanepidu

- W ubiegłym tygodniu na terenie powiatu parczewskiego 142 osoby objęte były nadzorem epidemiologicznym, 181 kwarantanną domową, a siedem przebywało na zbiorowej kwarantannie w internacie szkoły rolniczej w Jabłoniu - pionformowała nas dyrektorka parczewskiego sanepidu nie odnosząc się jednak do prośby porównania sytuacji z dniem 25 marca. Poprosilismy też Ewę Kuśmierz o podanie analogicznych danych nie tylko z całego powiatu parczewskiego, ale również z poszczególnych gmin. Dyrektorka zupełnie zignorowała tą część naszego pytania.

Przenieśli zbiorową kwarantannę do Jabłonia

Początkowo miejsca na kwarantannę były wyznaczone również w parczewskim szpitalu. Janusz Hordejuk, dyrektor szpitala powiedział "Wspólnocie", że 17 miejsc wyznaczonych w na oddziale uzależnień zostało zlikwidowane, bo umieszczenie osób z podejrzeniem zachorowania na koronawirusa w budynkach szpitalnych mogłoby zagrozić funkcjonowaniu całej placówki. Wicestarosta Artur Jaszczuk potwierdził tę informację i dodał, że na terenie powiatu nadal jest 50 miejsc do zbiorowej kwarantanny. Przeniesione ze szpitala miejsca zosały wyznaczone w internacie ZS w Parczewie.

Artur Jaszczuk, wicestarosta parczewski

Sytuacja jest dynamiczna

– Nie chcieliśmy w to angażować szpitala, a w internacie jest wystarczająca ilość miejsc do zbiorowej kwarantanny. Obecnie przebywa tam siedem osób. Sytuacja jest dynamiczna i wydaje nam się, że jesteśmy przygotowani, ale tak naprawdę, to nikt nie wie, jak się do tej epidemii przygotować

Janusz Hordejuk, dyrektor parczewskiego szpitala

Jesteśmy w kontakcie z sanepidem

My przyjmujemy pacjentów ze skierowaniami, tylko odbywają się tak zwane selekcje. Przeglądamy tych pacjentów i wszystkich z objawami kierujemy do oddziałów zakaźnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z sanepidem.

Piotr Denejko, sekretarz Gminy Jabłoń

Zbiorowa kwarantanna dla osób spoza powiatu

– Mamy w tej chwili (piątek 27 marca) 19 osób z gminy Jabłoń w kwarantannie domowej. W ośrodku zbiorowej kwarantanny na terenie internatu mieliśmy pięć osób. Teraz jest ich siedem, ale nie są to osoby z gminy Jabłoń. One są gdzieś z daleka, ale nie jestem pewny skąd, na pewno nie z naszej gminy, ani z powiatu parczewskiego.

 

Kwarantanna
Dotyczy to osób zdrowych, które miały bliski kontakt z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Przebywają one w swoim mieszkaniu przez dwa tygodnie. Nie wolno mu wychodzić, nawet z psem na spacer, do sklepu czy do lekarza i nikomu nie wolno do niego przychodzić.
 
Nadzór epidemiologiczny
Jeśli ktoś np. pracował w budynku, w którym przebywał nosiciel koronawirusa, był w tej samej przestrzeni. Czyli w takiej sytuacji, gdy nie było bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale na wszelki wypadek sprawdza się stan zdrowia tej osoby. Trwa to 14 dni w porozumieniu z pracownikami sanepidu po wywiadzie epidemiologicznym. Należy przejść na pracę zdalną w domu, zawiesić życie towarzyskie, ograniczyć do minimum wyjścia. Dwa razy dziennie mierzyć sobie temperaturę i kontrolować swój stan zdrowia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE