Zdzisław TkaczukBardzo się cieszę, że tu jestem Jestem tu na zaproszenie Pana Rafała Jankowskiego. Poznałem Pana Rafała na plenerach w Jabłoniu. Mam wiele rzeczy kupionych od niego,między innymi kolekcję rzeźb grajków, takich muzykantów. Dziś też mam nadzieję kupić kolejne sztuki do kolekcji właśnie grajków i rzeźb prac polowych. Podobało mi się otwarcie wystawy. Bardzo się cieszę, że tu jestem. | Igor Roman Korczyński, artysta rzeźbiarz Anioły dnia codziennegoZaprezentowałem na tej wystawie "anioły dnia codziennego". Wcześniej wykonywałem wszelaką rzeźbę: rzeźbę sakralną, rzeźbę ludową. Nie wiedziałem, jak się do tych aniołów zabrać, jak je stworzyć. Inspiracją do tych aniołów były rzeźby aniołów mojego nieżyjącego kolegi Henryka Patejuka, jak również jeszcze pracującego Kazimierza Pawelca. Oni właśnie wykonywali anioły. Przypatrywałem się temu i chciałem stworzyć swoją sylwetkę. Tak wpadłem na pomysł, aby tworzyć "anioły dnia codziennego", które pełnią funkcję w codziennym życiu. Jak wspominamy w pacierzu "Aniele Boży stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój" - tak niech on stoi, ale przy pani, która pracuje na laptopie, przy pani, która sprząta, gotuje, w życiu codziennym, w życiu małżeńskim. To są właśnie "anioły dnia codziennego", które pilnują nas w codziennym życiu. | Rafał Jankowski,artysta rzeźbiarz Zaczęło się od aniołkówPochodzę z małej, malowniczej wsi nad Bugiem i zawsze mnie ta wieś pociągała. Nie wyobrażam sobie innego miejsca dla mnie, bo zawsze interesowała mnie przyroda, flora, fauna, jakieś akcenty religijne i nasza rzeka Bug. Z zawodu jestem stolarzem i pracuję jako stolarz w swojej stolarni, troszeczkę też zajmowałem się stolarką artystyczną. Zawsze był jakiś pociąg do tworzenia czegoś, ale nie zawsze był na to czas. Zaczęło się od tego, że trzeba było kilka aniołów żonie do szkoły zrobić na zbiórkę dla dzieci niepełnosprawnych. Później poznałem pana Igora i on w zasadzie pociągnął mnie w ten cały temat rzeźbiarski. Wprowadził mnie w świat techniczny, jeśli chodzi o rzeźbienie i malowanie. Szukając inspiracji podpatruję to, co robią inni, dokładam do tego swoje elementy. Bo nie ma dwóch identycznych rzeźbiarzy, może być coś podobne, ale coś od siebie też zawsze jest. Nie ma tak, żeby jeden drugiego powtórzył. Maszyna powtórzy, człowiek nie powtórzy. | Anetta Weremczuk To dosłownie magia "Nie tylko Anieli znad Buga przylecieli" - to tytuł wystawy dwóch fantastycznych rzeźbiarzy. Jestem pod ogromnym wrażeniem twórczości obydwu panów. To dosłownie magia. Wchodząc do Galerii PDK znalazłam się w świecie aniołów, świątków, zwierząt, kwiatów. Są tam wątki baśniowe, ludowe, religijne, muzyczne, a nawet wędkarskie – ogromna różnorodność. Klimat wystawy niepowtarzalny, a warsztat rzeźbiarski obydwu artystów to mistrzostwo, perfekcja i styl. Bardzo się cieszę, że tak wielu moich uczniów było na wernisażu. To doskonała lekcja sztuki dla młodego pokolenia, które wyrabia sobie gust artystyczny i świadomie uczestniczy w kulturze. Lekcje nie muszą odbywać się w murach szkoły, a wernisaże to wyjątkowa okazja, aby poznać osobiście artystów i z nimi porozmawiać. Serdecznie gratuluję panom: Korczyńskiemu i Jankowskiemu tak wspaniałej wystawy. Zachęcam wszystkich do jej obejrzenia. Dziękuję również pracownikom PDK za kolejne umożliwienie nam obcowania ze sztuką. Dzięki wystawom prezentowanym w parczewskiej galerii mieszkańcy miasta mają bezpośredni kontakt z twórczością fantastycznych artystów. To również doskonała promocja dla Parczewa i naszych regionalnych twórców. | Katarzyna Matczuk Podziwiam ich za pasję Z wielką przyjemnością przyjechałam na wernisaż rzeźb Rafała i Igora. Rafała znam od prawie 4 lat, jest uczestnikiem plenerów rzeźbiarskich w Jabłoniu. Zawsze skupiony na swojej pracy, z dokładnością wykonuje każdy szczegół. Najbardziej podobają mi się jego płaskorzeźby, które robione są metodą ażurową. Przedstawia w nich życie wsi, przyrodę, środowisko wodne, są wesołe, kolorowe i wyglądają jak żywe. Zaś anioły Igora oddają życie codzienne i są równie piękne i niepowtarzalne. Niby są takie same, lecz każdy jest różny. Wszystko to możemy zauważyć na dzisiejszym wernisażu. Obu Panów podziwiam za ich pasję i dzielenie się nią ze wszystkimi wokoło. Życzę im wielu sukcesów i dalszej motywacji do pracy twórczej. (Z archiwum) |