reklama

Wyjątkowy jubileusz mieszkanki Stępkowa

Opublikowano:
Autor:

Wyjątkowy jubileusz mieszkanki Stępkowa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaGdy się rodziła trwała I wojna światowa, a Albert Einstein formułował ogólną teorię względności". Marianna Wierzchowska, która od urodzenia mieszka w Stępkowie w gminie Dębowa Kłoda, 2 października skończyła okrągłe sto lat.

Jubilatka całe swoje życie związała z rodzinnym Stępkowem. Tu wyszła też za swojego męża, Ignacego, wraz z którym spędziła 62 lata. Razem prowadzili gospodarstwo rolne, o powierzchni 12 hektarów. Małżeństwo miało krowy, trzodę chlewną, konie, kury. 

Zapytana o receptę na długowieczność, Marianna Wierzchowska wskazuje na dobrego męża i zdrowy styl życia.

Być może sekret po części tkwi w odżywianiu, bo przecież kiedyś nie było w pożywieniu tyle produktów chemicznych

- uzupełnia cioteczna wnuczka jubilatki, która wraz z rodziną sprawuje opiekę nad 100-latką. 

Pani Marianna wspólnie ze swoim mężem, Ignacym, przeżyła 62 lata.

Gdy brali ślub ona miała 17 lat, a on był starszy o 12 lat. Wujek też dożył pięknego wieku, bo zmarł mając już ponad 90 lat

- podkreśla najbliższa rodzina. Krewni zaznaczają również, że nie słyszeli, by małżeństwo to kiedyś się kłóciło. Marianna i Ignacy nie doczekali się dzieci. Mieszkanka Stępkowa miała dwóch braci, jeden z nich jeszcze żyje, ma ponad 90 lat. 

W jakiej formie jest stulatka ze Stępkowa?

Cztery lata temu złamała nogę, wiec porusza się o kuli. Oprócz tego wszystko jest w porządku, ciocia często spaceruje, zajmuje się przede wszystkim swoimi kwiatkami koło domu, przesadza je, dba o nie, bardzo to lubi. Ponadto to dobra kobieta, bardzo zgodna osoba

- mówi cioteczna wnuczka jubilatki. 

Obchody setnych urodzin były wyjątkowe. W domu Marianny Wierzchowskiej zjawił się m.in. Radosław Kozak, wójt gminy Dębowa Kłoda. Od urzędników mieszkanka Stępkowa dostała prezenty, nie zabrakło też listu z życzeniami od premier Ewy Kopacz. Wizyta oficjeli na uroczystości jubilatki sprawiła samej zainteresowanej sporo radości.

Ciocia jest bardzo szczęśliwa, że o niej pamiętano. Podkreśla, że nigdy nie spodziewała się, że dożyje tak pięknego wieku

- podkreślają najbliżsi Marianny Wierzchowskiej. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE