Magda zginęła w Plebaniej Woli
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę 30 grudnia przed godzina 11:00 w Plebaniej Woli w gminie Dębowa Kłoda. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód marki Peugeot jechał w kierunku Stępkowa. Po pokonaniu zakrętu, będąc już na prostej drodze, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Samochodem kierował młody mężczyzna. Obok siedziała 18-letnia Magda. Pasażerka zginęła w wyniku odniesionych obrażeń po zderzeniu auta z drzewem. Kierowca przeżył i został odwieziony do szpitala.
Jak mówił na miejscu zdarzenia jeden ze strażaków OSP z Dębowej Kłody, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, sygnał o wypadku dostali o godz. 11.05.
Według strażaków, auto jechało z dosyć dużą prędkością, bo skrzynia biegów zatrzymała się na piątym biegu. - Prawdopodobnie w wyniku zbyt szybkiego pokonania zakrętu samochód złapał pobocze i wpadł w poślizg, obrócił się i stroną pasażera uderzył w drzewo - wyjaśniał jeden ze strażaków.
Jak powiedział kolejny, siła uderzenia zgniotła siedzenie pasażera tak, że miało może ze 30 cm szerokości. Jego zdaniem, samochód musiał także dachem uderzyć w drzewo, bo dach samochodu był mocno pogięty.
Żeby wydobyć z wraku ciało młodej kobiety, strażacy musieli odciąć dach i boki samochodu.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).