Wojewoda Lubelski zaskarżył uchwałę rady gminy Sosnowica do Sądu, bo jego zdaniem rażąco naruszała prawo. Radni nie czekali na wyrok, tylko uchylili przyjęte w czerwcu tego roku regulacje związane z wynagrodzeniami dla nauczycieli.
Nie przeprowadzili konsultacji ze związkowcami
Ustawa Karta Nauczyciela nakłada na gminę obowiązek przeprowadzenia merytorycznych konsultacji ze związkami zawodowymi nauczycieli przed uchwaleniem regulaminu ich wynagradzania w celu wypracowania wspólnego stanowiska. Zdaniem wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka, gmina nie wywiązała się z ustawowego obowiązku.
Chibowski zaproponował, radni przyklepali
Czarnek pisze w skardze, że wójt nie zajął stanowiska w sprawie wniosków Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dodatkowo uchwalony w czerwcu regulamin wynagradzania nauczycieli określał dodatki dla wychowawców przedszkolnych, co w ogóle nie było omawiane ze związkowcami. Przesłany do związkowców w maju projekt mówił o dodatku 300 zł, a w czerwcowej uchwale było 150 zł. Stało się to na wniosek przewodniczącego rady gminy Marka Chibowskiego, który zaproponował taką kwotę na wspólnym posiedzeniu komisji 31 maja, a radni przyjęli go większością 10 głosów przy dwóch przeciw oraz dwóch wstrzymujących się.
ZNP nie zgodził się na propozycje wójta
W uzasadnieniu swojej skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Czarnek pisze, że przed podjęciem przez radę gminy uchwały 15 czerwca br. NZSS "Solidarność" oraz parczewski oddział ZNP dostały projekt uchwały. "Solidarność" pozytywnie zaopiniowała projekt, a prezes ZNP Wiesława Tazbir zgłosiła do niego uwagi. Niedługo po tym urząd przesłał do związków kolejny projekt uchwały, na zapisy którego Wiesława Tazbir się nie zgodziła. Zwróciła się też o zaniechanie rozmów w wersji pisemnej i opiniodawczej, wskazując na zapisy Karty Nauczyciela.
Wójt miał się odnieść i się nie odniósł
Wiesława Tazbir doczekała się w maju negocjacji, na których wnioskowała o pozostawienie dodatku motywacyjnego dla dyrektorów zgodnie ze starym regulaminem na poziomie od 5 do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego, a nie jak zakładał projekt, do 10 proc. Podobnie przy dodatku funkcyjnym, m.in. dla dyrektora szkoły Tazbir chciała, aby pozostał on w przedziale od 45 do 65 proc. wynagrodzenia, a w projekcie gmina proponowała od 10 do 65 proc. Wójt Czubacki zapewnił, że odniesie się do propozycji ZNP po konsultacji z radcą prawnym, ale tego nie zrobił.
Naruszyli Konstytucję
W swoim 15-stronicowym uzasadnieniu Czarnek wskazuje też na szereg przekroczeń kompetencji rady w przypadku zasad przyznawania dodatków oraz wynagrodzenia dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, które stoją w bezpośredniej sprzeczności z Kartą Nauczyciela. Wojewoda argumentuje, że jest to naruszenie zasady systemu źródeł prawa wynikającego z Konstytucji RP, z której wynika, że umocowanie do wydawania aktów niższego rzędu musi wynikać z aktów wyższego rzędu, a zawarte w nich przepisy nie mogą naruszać przepisów zamieszczonych w aktach wyższego rzędu.
Marek Chibowski, przewodniczący rady gminy Szybciej będzie uchylić uchwałę - Dziennik Urzędowy Województwa przyjął uchwałę, następnie wojewoda lubelski skierował skargę do WSA w Lublinie. My już mamy z paniami całą teczkę dokumentów w tej sprawie. Po konsultacji z mecenasem i z komisją doszliśmy do wniosku, żeby uchwałę uchylić. Po prostu będzie nam szybciej, bo zanim sprawa sądowa się skończy, minie rok - do dwóch, czyli byśmy nie wiedzieli, jak to się skończy | Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski Istotne naruszenie prawa - W mojej ocenie regulamin wynagradzania nauczycieli nie został uzgodniony ze związkami zawodowymi, co stanowi istotne naruszenie ustawy Karta Nauczyciela. Podjęcie regulaminu bez uprzedniego uzgodnienia ze związkami stanowi istotne naruszenie prawa. Niezgodne z Konstytucją jest zaś stawianie przepisów uchwały wydawanej przez organ stanowiący jednostki samorządu terytoriałnego przed przepisami ustawy. Stanowi to istotne naruszenie prawa i powoduje konieczność eliminacji z obrotu prawnego takich regulacji |