Banki ignorują klientów z zamkniętymi kredytami CHF
Banki wykazują niechęć do proponowania ugód klientom, którzy spłacili swoje kredyty frankowe. Skąd taka postawa? Klienci, którzy zakończyli spłatę kredytu, nie przynoszą bankom zysków, więc ich roszczenia stają się dla instytucji jedynie potencjalnym kosztem. Banki często celowo ignorują takich klientów, licząc na to, że rezygnują oni z walki o swoje prawa. Strategia opiera się na założeniu, że wielu frankowiczów może uznać sprawę za zamkniętą i nie podejmować dalszych kroków. Jednak ci, którzy zdecydują się na pozew, często mają szanse na odzyskanie niemałych kwot.
Pozew sądowy jako droga do zwrotu nadpłat
Osoby, które podjęły działania prawne po spłacie kredytu frankowego, mają możliwość odzyskania nadpłaconych kwot. Podstawą do dochodzenia roszczeń jest wadliwa konstrukcja umowy kredytowej, która nie spełniała standardów przejrzystości wymaganych przez przepisy prawa.
Statystyki wskazują, że nadal stosunkowo niewielu kredytobiorców decyduje się na proces sądowy po spłaconym kredycie frankowym. Więcej informacji na ten temat znajdą Państwo w artykule https://ktmh.pl/splacony-kredyt-w-chf-a-pozew-w-2024-r/.
Przedawnienie roszczeń po kredytach CHF
Jednym z najczęściej podnoszonych argumentów przeciwko podejmowaniu działań prawnych jest obawa o przedawnienie roszczeń. Jednak orzecznictwo TSUE, które ma istotny wpływ na polski system prawny, wyraźnie wskazuje, że roszczenia o unieważnienie umowy kredytu frankowego nie podlegają przedawnieniu. To oznacza, że osoby, które spłaciły kredyt wiele lat temu, nadal mają otwartą drogę do domagania się swoich praw w sądzie.
Przepisy umożliwiają kredytobiorcom wystąpienie na drogę sądową - bez względu na czas, jaki minął od spłaty zobowiązania. Niemniej jednak, choć orzeczenia są korzystne dla konsumentów, warto nie odkładać działań na później, zwłaszcza że sytuacja sektora bankowego może w przyszłości ulec zmianie.
Ugoda z bankiem po spłacie kredytu - czy możliwa?
W przypadku spłaconych kredytów frankowych banki zazwyczaj nie proponują ugód. Dla instytucji finansowych osoby, które zakończyły spłatę kredytu, przestają być aktywnymi klientami, a to sprawia, że ugoda przestaje być opłacalna. Z perspektywy banków korzystniejsze jest unikanie negocjacji, licząc na to, że dawni kredytobiorcy nie zdecydują się na działania prawne. W efekcie pozew sądowy okazuje się najczęściej jedynym realnym sposobem na odzyskanie nadpłaconych kwot.
Czy warto walczyć o zwrot nadpłat po spłaconym kredycie frankowym?
Z perspektywy byłych kredytobiorców frankowych podjęcie działań prawnych może przynieść wymierne korzyści. Spłacony kredyt nie oznacza, że zamykają się możliwości uzyskania zwrotu nadpłat, a orzecznictwo TSUE wyraźnie popiera prawo konsumentów do dochodzenia swoich roszczeń, niezależnie od upływu lat. Choć banki niechętnie informują klientów o takiej możliwości i celowo omijają temat ugód ze spłaconymi frankowiczami, pozew sądowy pozostaje realną i często skuteczną drogą do odzyskania pieniędzy.
Dla frankowiczów, którzy zastanawiają się nad krokami prawnymi, pomocne może być wsparcie prawników, zwłaszcza w przygotowaniu dokumentacji oraz w ocenie wad umowy kredytowej. Specjalizujące się w takich sprawach TMH oferuje kompleksową pomoc na każdym etapie postępowania.
Osoby, które spłaciły swoje kredyty frankowe, nie muszą obawiać się przedawnienia ani trudności związanych z rozpoczęciem sprawy sądowej. Korzystne wyroki sądów pokazują, że gra może być warta świeczki. Warto rozważyć kroki prawne i skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w kredytach frankowych, aby ocenić szanse i podjąć decyzję o ewentualnym postępowaniu.
Kancelaria Prawa Gospodarczego TMH Kraków - Kancelaria Frankowa
Rynek Dębnicki 6/3 30-319 Kraków
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.