Uśmiech dziecka najważniejszy – atrakcje dla najmłodszych
Na najmłodszych uczestników wydarzenia czekało prawdziwe eldorado radości. Kolorowe, bezpłatne dmuchańce cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem. Śmiech, skoki i beztroska zabawa trwały przez cały czas. Bogaty program Dziennika Wschodniego zajmował uczestników grami, konkursami i zabawami rozdając przy tym gadżety od sponsorów. W namiocie GOKu z Sosnowicy, animatorki proponowały m. in. kolorowe warkoczyki oraz warsztaty kreatywne. Ogromną popularnością cieszył się kucyk „Florian” rasy mini szetlandzkiej, który przyjechał z zaprzyjaźnionego ośrodka EquiClub Zamłyniec. Dzieci mogły zrobić z nim zdjęcie, ale również pojeździć, głaskać, czesaći dowiedzieć się więcej o opiece nad zwierzętami.
Maskotka ZAGUŚ – radość na dwóch łapkach
Nie sposób pominąć jednego z najbardziej wyczekiwanych gości wydarzenia – sympatycznej maskotki ZAGUŚ, który był bohaterem dziecięcych zdjęć, a także aktywnie uczestniczył w zabawie: tańczył, przytulał, rozdawał upominki i rozśmieszał najmłodszych. ZAGUŚ zaskarbił sobie serca zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Woda, słońce i aktywność
Nad Jeziorem Zagłębocze panowała prawdziwie wakacyjna atmosfera. Plaża przy Ośrodku Wypoczynkowo-Szkoleniowym zachwycała czystym, złocistym piaskiem, który aż zapraszał do rozłożenia koca, opalania się i kąpieli w orzeźwiającej wodzie. Nie brakowało również amatorów aktywnego wypoczynku. Wypożyczalnia sprzętu wodnego, dostępna tuż przy plaży, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Rowerki wodne, kajaki i deski SUP schodziły „na pniu”. Zarówno dzieci, jak i dorośli chętnie wyruszali w krótkie rejsy po jeziorze, podziwiając malownicze brzegi i chłonąc ciszę Poleskiej przyrody z nieco innej perspektywy. W przerwach między aktywnościami warto było odwiedzić strefę gastronomiczną oraz Beach Bar, które kusiły nie tylko zimnymi napojami oraz aromatycznymi przekąskami. Widok uśmiechniętych rodzin, relaksujących się wspólnie nad wodą, dopełniał całości wydarzenia – pokazując, że Zagłębocze to nie tylko świetne miejsce na zabawę, ale też na spokojny odpoczynek w otoczeniu natury. Letnia aura, piasek pod stopami i szum jeziora sprawiły, że każdy – choć na chwilę – czuł się jak na wymarzonych wakacjach.
Smaki i rękodzieło z serca Polesia
Szczególne miejsce na wydarzeniu zajmowały namioty Kół Gospodyń Wiejskich, które jak zawsze stanęły na wysokości zadania. Były z nami KGW z miejscowości: Górki, Pieszowola, Sosnowica Dwór, Stary Orzechów, Zienki, które przygotowały domowe wypieki, przetwory, chleby na zakwasie i inne regionalne rarytasy, których smak przywoływał wspomnienia z dzieciństwa. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też stoiska z rękodziełem, szczególnie prace wykonane przez uczestników Środowiskowego Domu „Zielony Zakątek” w Sosnowicy – oryginalne, pełne serca i pasji dzieła.
Ludzie z pasją – lokalni bohaterowie
W specjalnej strefie rozmów i wywiadów Dziennika Wschodniego można było spotkać wyjątkowych mieszkańców gminy i regionu. Pojawili się tam również przedstawiciele władz: Członek Zarządu Województwa - Marcin Szewczak Starosta Parczewski - Janusz Hordejuk, Wójt Gminy Sosnowica - Mariusz Hołowieniec oraz Przewodniczący Rady Gminy w Sosnowicy – Jarosław Armaciński. Panowie zgodnie podkreślili jak ważne jest promowanie aktywnego wypoczynku właśnie tu, na Polesiu, bo to miejsce, które ma ogromny potencjał, i już dziś zaprosili na kolejne wydarzenia - dożynki. Publiczność miała okazję poznać ludzi, którzy nie czekają na zmiany – tylko sami je tworzą. W trosceo promocję regionu oraz integrację społeczności, Gmina Sosnowica zadbała także o miły akcent dla uczestników wydarzenia rozdawane były teczki promocyjne, zawierające materiały o walorach przyrodniczych i turystycznych gminy.
Ludowe brzmienia Polesia i energia młodych artystów
Występy muzyczne rozpoczęły się o godzinie 18 i od razu wprowadziły uczestników w sielski nastrój. Na scenie plenerowej pojawiły się lokalne zespoły ludowe „Sosna” i „Polesie”, działające przy Gminnym Ośrodku Kultury w Sosnowicy. Ich autentyczne wykonania tradycyjnych pieśni, pełne pasji i regionalnego kolorytu, porwały publiczność i przypomniały o bogatej kulturze Polesia. Na scenie nie zabrakło też młodszych wykonawców – Alicja Lipczyńska i Aleksandra Kuźmicz, które zaprezentowały swoje umiejętności wokalne, czym wzruszyły niejednego z rodziców i dziadków obecnych na widowni. Ostatnim występem był zespół Forget Me Not, który porwał do tańca zgromadzoną publiczność.
Muzyka do północy – tańce i świętowanie
Zwieńczeniem wydarzenia była wieczorna potańcówka pod gwiazdami. Przy dźwiękach muzyki tanecznej, w rytmie przebojów bawili się wszyscy – bez względu na wiek. To właśnie wtedy, gdy słońce powoli chowało się za taflą jeziora, czuć było najbardziej, jak wielką wartością jest wspólnota i radość płynąca z bycia razem.
Wspomnienia, które zostaną na długo
„Spotkajmy się nad wodą!” okazało się nie tylko udaną imprezą plenerową, ale przede wszystkim wydarzeniem, które zintegrowało społeczność i pokazało, że gmina Sosnowica to miejsce pełne życia, tradycji i otwartości. Organizatorzy podkreślają, że sukces imprezy to zasługa współpracy wielu instytucji, sponsorów i wolontariuszy. Bez ich zaangażowania niemożliwe byłoby stworzenie tak bogatego programu i zapewnienie tylu atrakcji. Tegoroczna edycja wydarzenia na długo pozostanie w pamięci uczestników – nie tylko jako festyn, ale jako święto wspólnoty, radości i dumy z lokalnej tożsamości.
Tekst i zdjęcia: Joanna Zając
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.