Zespół "dwójek" (rocznik 2008) w grupie zanotował zwycięstwo oraz porażkę. To pozwoliło: Szymonowi Chmielewskiemu, Maciejowi Gmiterowi i Jakubowi Skowronkowi zająć trzecie miejsce. Również trzecią lokatę w eliminacjach zanotowali reprezentanci Sosnowicy w "trójkach" (rocznik 2007). Antoni Armaciński, Jakub Józefczuk, Hubert Ilczuk i Kacper Dorożyński wygrali jeden mecz, a w dwóch starciach musieli uznać wyższość przeciwników.
W "czwórkach" (rocznik 2006) zespół wywalczył najniższe miejsce na pdium uplasował się na trzeciej pozycji z dwoma wygranymi i taką samą ilością porażek. Zespół tworzyli: Marcel Czekalski, Paweł Kłoda, Damian Bielecki, Dawid Piekarz i Dominik Brzezicki.
W zmaganiach wzięło udział 180 dzieci. W sumie 70 drużyn w różnych kategoriach wiekowych.
- Nasz start uważam za udany. Trenujemy dopiero od niecałego roku. Cel, jaki założyłem na ten rok, to gra i wyjazdy na turnieje, by obyć chłopców z różnymi salami, kibicami, atmosferą oraz poznanie rówieśników i umiejętności, jakie prezentują - mówi Wojciech Cieśliński. Opiekun Zodiaka zauważa, że w "dwójkach" i "trójkach" jego podopieczni zaczęli fajnie, wygrywając swoje pierwsze mecze. - W kolejnych już nie udało się zwyciężyć, pomimo ambitnej postawy do końca. W "czwórkach" wystartowaliśmy dobrze, lecz zabrakło nam trochę szczęścia. Później było już tylko lepiej, co pokazały dwie wygrane z zawodnikami ze Stoczka. Chłopcy pokazują dobrą grę. Widać, że sala i cała otoczka nie powoduje u nas stresu, tak jak było to na początku. Z turnieju na turniej gramy coraz lepiej, nawiązujemy kontakty z zawodnikami i trenerami w celu organizacji turniejów, a w przyszłości wspólnych obozów - dodaje.