Podopieczni Wojciecha Cieślińskiego walczyli w grupie dzieci. Przegrali dwa mecze, a jeden wygrali. - W tego rodzaju rozgrywkach w pierwszym secie gra jeden skład. W drugim wychodzą inni gracze, a w tie-breaku mogłem wystawić najlepszy skład - mówi szkoleniowiec.
Jego podopieczni na inauguracji wyraźnie ulegli 0:2 (3:20, 15:20) gospodarzom ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Białej Podlaskiej, którzy zajęli pierwsze miejsce. W drugi starciu sosnowiczanie powalczyli z międzyrzecką "Trójką", lecz również musieli pogodzić się z porażką, tym razem 1:2 (6:20, 20:18, 11:15). - Pozostała nam walka o trzecie miejsce. Wygraliśmy z reprezentacją Strzyżewa, chociaż nie było łatwo. Ponownie rozegraliśmy trzy sety, nasi wygrali 2:0 (6:20, 20:18, 15:11). Cieszę się, że zaczynamy grać coraz lepiej. Treningi i udziały w turniejach zaczynają procentować i dają efekty - dodaje.