Drużyna Zbigniewa Smolińskiego triumfowała na obiekcie rezerw Lutnii aż 5:0. - Cieszy wysokie zwycięstwo, jak również fakt, iż nie straciliśmy gola, co nie zdarza się zbyt często. Defensywa z Mateuszem Sakiem spisała się bardzo dobrze - mówi Kamil Jaszczuk.
Zawodnik Olimpii podkreśla, że jego zespołowi było ciężko wejść w mecz. - Nie wychodziły nam proste zagrania jednak z każdą minutą nasza dominacja była coraz większa, a dodatkowo zaczęliśmy strzelać bramki. Dwukrotnie uczynił to Adam Klimkowicz, a raz Mikołaj Pajdosz. Na drugą połowę wszedł Patryk Romaniuk i w ostatnim kwadransie dwukrotnie cieszył się z goli - dodaje.
Jaszczuk nie ukrywa, że wszyscy w klubie liczą na wysokie miejsce na koniec sezonu. - Nie po to przystąpiliśmy do ligi, by zadowolić się drugim czy czwartym miejscem. Nasz cel się nie zmienia i walczymy o Klasę A - kończy.
Lutnia II Piszczac - Olimpia Jabłoń 0:5 (0:3)
Bramki: Klimkowicz 20`, 27`, Pajdosz 38`, Romaniuk 75`, 80`.
Olimpia: Sak - Aleksandrowicz (80` Ptasznik), Pajdosz, Trubaj, W. Milaniuk, Kremecalski (50` Romaniuk), M. Jaszczuk, K. Jaszczuk, Ł. Jaszczuk (80` Adrian), Szymański (60` Burzec), Klimkowicz.