- Pierwsze dwie sytuacje i to konkretne) miał Agrotex. Raz dopisało szczęście, a raz udało sie rzucić, tam gdzie trzeba. Staraliśmy sie grać piłką i to przynosiło skutek. Najbardziej cieszy odblokowanie Tomka Tuttasa i Adriana Hołowni. Kolejne czyste konto też daje dużo radości. Za tydzień mamy na rozkładzie Unię Krzywda. Zapominamy o Milanowie i przygotowujemy się do kolejnego boju - mówi Damian Kaczmarek, bramkarz zespołu z Piszczaca, który po raz czwarty w sezonie zakończył mecz bez wpuszczonego gola.
- Lider wygrał w pełni zasłużenie. Od pierwszej do ostatniej minuty mieli spotkanie pod kontrolą. Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Staraliśmy się, walczyliśmy, ale na niektóre sprawy, aspekty piłkarskie nie byliśmy w stanie odpowiedzieć. Na ten moment Lutnia dysponuje dużo większą jakością piłkarską. Większość drużyn w naszej stawce nie jest w stanie przeciwstawić się ekipie Mateusza Kacika. Przed nami starcie z Sokołem. Będzie ciężko, ale postaramy się przywieźć dobry wynik - mówi Daniel Syta, trener Agrotexu.
- Fajnie, że trafi się taki mecz po ostatnich, niezbyt udanych spotkaniach. Cieszy przełamanie. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń i zasłużenie wyjeżdżaliśmy z Milanowa z kompletem punktów - mówi Piotr Zabielski, asystent trenera Mateusza Kacika.
Agrotex Milanów - Lutnia Piszczac 0:6 (0:4)
Bramki: Wiraszka 6', Giś 16', Hołownia 33', 88' ,Tuttas 40', 55'.
Agrotex: Kruczek - Gil, Kolęda, Pawlak, Czuryło (40' Samorański), Witkowski, Daszczyk, Antoniuk, Romaniuk (72' Podgajny), Mazurek, Ostapiuk.
Lutnia: Kaczmarek - Hawryluk (46' J. Lipiński), Stankiewicz, Dobosz, Giś, Szabat, Kuczyński, Całka, Hołownia, Wiraszka, Tuttas.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.