- W pierwszej połowie powinniśmy zamknąć mecz, ale byliśmy nieskuteczni i nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Miejscowym to się udało. Po przerwie zagraliśmy słabo i poza jednym moim strzałem nie zagroziliśmy bramce Twierdzy. Gospodarze cofnęli się i dowieźli zwycięstwo do końca - mówi Łukasz Zacharczuk.
Kapitan Dębu nie ukrywa, że na porażki składa się dużo rzeczy. - Do Kobylan pojechaliśmy okrojonym składem. Niestety, o ile u siebie są ludzie, to na wyjazd jechaliśmy w eksperymentalnym zestawieniu. Podobnie było z Orłem na meczu w Czemiernikach. Ponadto wyróżniamy się nieskutecznością w każdym meczu. Mamy sytuacje, jednak nie trafiamy. Ostatnie starcia pokazują, że w drugich połowach mamy problem, by zagrozić bramce rywala - dodaje.
Dąb ma zaledwie pięć punktów przewagi nad przedostatnią w tabeli Janowią Janów Podlaski. - Sytuacja coraz mniej ciekawa i jak nie zaczniemy punktować, to nie będzie wesoło - kończy.
Twierdza Kobylany - Dąb Dębowa Kłoda 1:0 (1:0)
Bramka: Jankowski 44`.
Dąb: Fraszczyk - Trubaj (60` Kozłowski), Rudnik, Ziółkowski, Końko (70` Kozak), Suchorab, Zacharczuk, Sz. Majewski, K. Majewski, Tabeński, Wieliczko.
KLASA A (gr. I)
WYNIKI 17. KOLEJKI Rogoźnica - Victoria 2:2 Janowia - Agrosport 4:2 Perła - Dobryń 1:6 Twierdza - Dąb 1:0 Niwa - Red Sielczyk 2:5 Orzeł - Krzna 6:2
NASTĘPNA KOLEJKA (26.05., godz. 16:00): Agrosport - Victoria, Orzeł - SPLGMP Rogoźnica, Red Sielczyk - Twierdza, Dąb - Perła, LZS Dobryń - Janowia, Krzna - Niwa (godz. 13:00).
|