Kibica piłkarskiego nie trzeba namawiać, by miał w swoich zbiorach taką pozycję. Rzec można, że to lektura obowiązkowa, jak "Pan Tadeusz" w czasach szkolnych. Na ponad 300 stronach można znaleźć opisy wszystkich klubów: obecnych i już nieistniejących, dużo ciekawostek, tabele ligowe, spotkania o punkty oraz pucharowe, starcia reprezentacji młodzieżowych, które były rozgrywane na terenie południowego Podlasia.
ROZMOWA z Cezarym Hincem, autorem książki
Dedykuję kibicom lokalnego futbolu
Skąd pomysł na stworzenie takiej pozycji?
- Pomysł wynikał z wieloletniego gromadzenia materiałów o piłce bialskiej, jak i tej z powiatu bialskiego. Poza tym od dawna chciałem przedstawić kluby i rozgrywki ligowe dawnego województwa bialskopodlaskiego.
Kiedy zabrałeś się do pracy i jak długo powstawała ta książka?
- Moja praca nad tą publikacją na dobrą sprawę trwała około dekady, gdy zacząłem przygotowywać swoją pierwszą książkę. Natomiast czas pracy nad ostatecznym kształtem tej książki to ostatnie dwa lata. Wszystkie miesiące tego roku przeznaczone były na prace nad wydaniem tej publikacji.
Na kolejnych stronach można znaleźć mnóstwo faktów, ciekawostek. Trudno było zgromadzić wszystkie dane?
- Zasadniczo każdy z przedstawionych klubów i sezonów rozgrywek ma dość obszerną dokumentację. Przyjąłem pewną formułę w tekście, która pozwoliła na w miarę dobre opisanie klubów i ich udziału w rozgrywkach piłkarskich. Oczywiście chciałbym, aby przy kilkunastu punktach w książce mieć więcej materiałów, ale to stan znany każdemu piszącemu o dawnych czasach w piłce.
Czym posiłkowałeś się tworząc książkę?
- W poprzednich latach zrobiłem solidną kwerendę prasową z dawnego województwa bialskopodlaskiego, jak i obecnego lubelskiego. Do tego wszechobecność internetu znacznie mi ułatwiła znalezienie kontaktu z wieloma potrzebnymi osobami.
Najciekawsza rzecz, o której dowiedziałeś się pisząc książkę?
- Raczej nie staram się szukać w piłce ciekawostek, które Ty uwielbiasz. Niemniej ta książka zawiera w pod rozdziale "Piłkarskim sprintem - fakty i ciekawostki" krótki opis wybranych przeze mnie zdarzeń. Wśród nich jest podwójna ciekawostka dotycząca klubu (od dawna nieistniejącego) z małej miejscowości bialskopodlaskiej. Uważny czytelnik może jej się sprawnie w tekście doszukać.
To już Twoja piąta publikacja. Masz pomysł na kolejną?
- Pomysłów na książki o piłce bialskiej i lokalnej jest kilka. Jeśli czas, możliwości i okoliczności pozwolą, to spróbuję te pomysły zrealizować.
Najczęściej autor dedykuje dzieło konkretnym osobom. Jak jest w tym przypadku?
- Tak dotąd było, gdy wydałem książki o piłce bialskiej. Tamte książki dedykowane są tym, którzy każdego dnia towarzyszą mojej pracy, czyli Mai i Antkowi. Natomiast ta najnowsza jest dedykowana kibicom lokalnego futbolu, bowiem pozycja dotyczy piłkarstwa lokalnego, które dla mnie ma niepowtarzalny charakter i urok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.