Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 czerwca 2016 r. po północy.
Dyżurnego parczewskiej Policji powiadomili mieszkańcy Siemienia, że słyszeli głośny huk dobiegający od drogi wojewódzkiej. Natychmiast na miejsce udali się mundurowi. Nam miejscu okazało się, że dostawczy Opel dachował, a jeden z trójki mężczyzn potrzebuje pomocy lekarskiej. Siła z jaką pojazd dachował wyrzuciła go na zewnątrz. Mężczyźnie udzielono pomocy i z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Pozostali dwaj uczestnicy, mieszkańcy gminy Parczew nie odnieśli obrażeń.
- informuje KPP w Parczewie.
Badanie wykazało, że byli nietrzeźwi. Twierdzili też, że autem nie kierował żaden z nich. Policjanci ustalili, że kierującym był 22 latek, który najbardziej ucierpiał w zdarzeniu. Jego stan jest poważny. Wstępne badanie wykazało, że też był nietrzeźwy. On też początkowo utrzymywał, że to nie on kierował. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia bada teraz policja.
- relacjonuje parczewska policja.