Po ugaszeniu pożaru przez jednostki Straży Pożarnej, wewnątrz budynku strażacy odnaleźli mężczyznę, który nie dawał znaków życia.
Akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku i mężczyzna zmarł. Prawdopodobną przyczyną jego śmierci było zaczadzenie.
Jak udało nam się ustalić, ofiarą pożaru jest 66 - letni mężczyzna, mieszkaniec tego domu. Na szczęście nikt więcej nie ucierpiał.
Jak mówili strażacy biorący udział w akcji ratowniczej przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia np. od niedopałka papierosa, w wyniku którego zapalił się fotel stojący obok pieca.
Na miejscu był prokurator i Policja, którzy ustalali okoliczności i przebieg tego tragicznego zdarzenia.
– Pożar wybuchł w drewnianym jednorodzinnym budynku mieszkalnym. W jego wyniku jedna osoba poniosła śmierć, najprawdopodobniej na skutek zaczadzenia. Na miejscu cały czas trwają czynności strażaków oraz policji. W chwili obecnej za wcześnie jeszcze jest mówić o przyczynach pożaru – wyjaśniał bryg. Zbigniew Hawryluk, p.o. Zastępcy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Parczewie.