Dotyczyło ono wszczęcia postępowania administracyjnego ws. wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy fermy drobiu w Zieleńcu.
Mieszkańcy obawiają się, że transporty pasz, odchodów i kurcząt, które będą przejeżdżać także przez Milanów, będą bardzo uciążliwe. Wielu z nich złożyło pisemne protesty do wójta.
Jacek Końko z Zieleńca
– Jako strona (właściciel sąsiadującej działki – przyp. red) zostałem poinformowany o fermie i wiem, jaki to jest obszar. Nie chcę tu występować jako ktoś, kto blokuje rolnikowi działalność gospodarczą i możliwość zarobku, ale ta inwestycja, moim zdaniem, nie ma związku z rolnictwem. To już przemysł. Z dokumentacji wynika, że ma to być sześć obiektów o powierzchni około 3 tys. mkw. jeden. Co się z tym wiąże? 156 wentylatorów, infrastruktura towarzysząca, czyli zbiorniki na nieczystości ciekłe, magazyny, silosy, itd. Transporty obsługujące farmę to rocznie 4 tys. pojazdów. Zwracam uwagę, że wszystkie te ciężarówki będą jeździły też przez Milanów