Jak ustalili mundurowi kierująca Renault nie ustąpiła pierwszeństwa włączając się do ruchu i wyjechała wprost pod jadącego Forda Focusa. Małoletniej pasażerce Megane trzeba było udzielić pomocy medycznej. Na szczęście nie doznała poważnych obrażeń. Sprawczyni kolizji za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym straciła uprawnienia do kierowania.
W sobotę przed południem w Parczewie doszło do groźnej kolizji z udziałem dwóch pojazdów. Jak ustalili mundurowi kierująca pojazdem marki Renault Megane wyjeżdżając z parkingu nie ustąpiła pierwszeństwa. 33 – latka wyjechała tym samym wprost pod maskę jadącego prawidłowo Forda. W wyniku zderzenia aut małoletnia pasażerka Megane doznała ogólnych obrażeń. Na szczęście okazały się one powierzchowne. Trafiła do szpitala jedynie na obserwację. Kierujący Fordem Focusem, mieszkaniec gminy Parczew nie odniósł obrażeń. Badanie wykazało, że kierujący byli trzeźwi.
- Sprawczyni kolizji za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym fakultatywnie zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące - informuje oficer prasowy parczewskiej Policji Artur Łopacki.