Grzywnę w łącznej wysokości 9 tys. zł nałożył na 44–latka za to, że dwukrotnie zignorował on przepisy dotyczące panującej epidemii. Mężczyzna objęty był obostrzeniem z uwagi na fakt przekroczenia granic RP, tzw. kwarantanny granicznej. Podczas pierwszej kontroli policjanci nie zastali go w miejscu zamieszkania. Kilka dni później mundurowi zauważyli jak spaceruje ulicami Parczewa. Mieszkaniec gminy Parczew za każdym razem tłumaczył, że nie potrzebna mu jest kwarantanna bo jest zdrowy i nic mu nie dolega.
Zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku do sądu zostały skierowane wnioski o ukaranie. Powiadomiono także sanepid.