Wczoraj po godzinie 17. do siedziby parczewskiej komendy przyjechał mężczyzna, który swoim zachowaniem wywołał zdziwienie u policjantów. Najpierw zaparkował swojego peugeota w bramie komendy, następnie wszedł do budynku. W rozmowie z dyżurnym jednostki nie potrafił wytłumaczyć, po co przyjechał.
Po chwili 53-latek wyszedł z komendy i miał zamiar odjechać swoim samochodem, jednak został zatrzymany przez policjantów. Badanie alkomatem jakie przeprowadzili mundurowi wykazało u mieszkańca gminy Parczew ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy i wkrótce usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.