reklama

Sprzedaż ośrodka zdrowia w Podedwórzu przeszła tylko jednym głosem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Andrzej Dejneka

Sprzedaż ośrodka zdrowia w Podedwórzu przeszła tylko jednym głosem - Zdjęcie główne

foto Andrzej Dejneka

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWójt obiecuje, że wynegocjuje z dzierżawcą wyższą cenę, niż jest ujęta w uchwale. Radny Iwaniuk zapowiada zaskarżenie uchwały u wojewody i w Regionalnej Izbie Obrachunkowej oraz interwencję w prokuraturze.

W lipcowym wydaniu "Wspólnoty" w artykule "Sołtys zrezygnował. Sprzeciwia się sprzedaży Ośrodka Zdrowia" napisaliśmy o protestach mieszkańców gminy Podedwórze przeciwko propozycji wójta dotyczącej sprzedaży dotąd dzierżawionego budynku Ośrodka Zdrowia. Na znak protestu Kazimierz Iwaniuk sołtys wsi Podedwórze i jednocześnie radny gminy zrezygnował z funkcji sołtysa. Na ostatniej sesji Rady Gminy podjęto decyzję o dalszych losach ośrodka. W tej samej uchwale są też zapisy o sprzedaży gabinetu stomatologicznego i budynku po bibliotece tej samej osobie z prawem pierwokupu.

Monika Mackiewicz-Drąg rozpoczęła dyskusję nad podjęciem uchwały słowami, że ważna jest merytoryczna rozmowa i rzeczowe argumenty, a nie krzyk, populizm, fałszywe oskarżenia i podważanie wiarygodności osób o odmiennej opinii. Twierdzi, że na etapie konsultacji dyskredytowano jej osobę i niektórych radnych, doszło do pomówień, podburzania jednych przeciwko drugim, a nawet zastraszania.

Ataki na wójta

– Osobą, która najczęściej mnie atakowała czy próbowała podważać moją wiarygodność, jest jeden z radnych (Kazimierz Iwaniuk – przyp. red.), bo jak inaczej można określić wypowiedź, że "Pani wójt była już w Sosnówce, w Wisznicach i za trzy lata zapewne znajdzie sobie jeszcze jakąś gminę", czy porównanie przewodniczącego rady do "niemieckiego feldmarszałka"? Czy to są argumenty merytoryczne w dyskusji o sprzedaży ośrodka zdrowia, czy może próba zdyskredytowania osób o odmiennych poglądach? Podobnie wypowiedź jednego z mieszkańców na zebraniu wiejskim, jakobym podpisywała protokoły odbioru inwestycji przed jej wykonaniem - to są pomówienia, które w moim odczuciu miały na celu sugerowanie mieszkańcom, że pani wójt jest nieuczciwa, ma na sumieniu jakieś machlojki. Dowiedziałam się również, że te same osoby złożyły wizytę w domu innego radnego i próbowały na niego wpłynąć, informując, że "jak zagłosujesz za sprzedażą ośrodka to pożałujesz" – informuje redakcję wójt Mackiewicz-Drąg.

Gminy nie stać na remont

Wójt powiedziała, iż motywuje swoją propozycję tym, że dzierżawa budynku kończy się z końcem sierpnia, a jego stan techniczny wymaga remontu, który przerasta możliwości finansowe gminy. Dodała, że dzierżawca nie zainwestuje takich pieniędzy w gminny budynek, a gminy na remont po prostu nie stać. – Głównie chodzi o brak podjazdu, sypiące się schody wejściowe, odpadające płytki, konieczność wykonania chodnika, remont łazienek, poprawa instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej. Najemca dał propozycję kupna tej nieruchomości, ponieważ szacowana wstępnie kwota remontu to ok. 100 tys. zł. Najemca nie chciałby ponosić takich kosztów w nie swoim lokalu. Jest natomiast gotowy kupić tę nieruchomość i wówczas ją wyremontować – argumentuje wójt.

Iwaniuk: Jak popatrzycie w oczy mieszkańcom?

Radny Kazimierz Iwaniuk uważa za skandaliczne sprzedawanie ośrodka za wartość 10-letniego czynszu. Zapowiada skargę u wojewody i w RIO, a także interwencję w prokuraturze. – Pani wójt była już a Wisznicach i podejrzewam, że za trzy lata, jako wybitny specjalista od samorządów, znajdzie jeszcze jedną gminę. Wy (radni – przyp. red) zostaniecie. Jak popatrzycie w oczy mieszkańcom, jeżeli doprowadzicie do sprzedaży tego budynku? Zastanówcie się – mówił radny. Przewodniczący Rady Gminy Jan Ciemniewski z kolei zapytał Iwaniuka, jak on spojrzy mieszkańcom, jeżeli za kilka lat Ośrodek Zdrowia zniknie z Podedwórza. – Ja uważam, że na dzisiejszy czas jest to dobra decyzja – argumentował Ciemniewski. Iwaniuk powiedział wtedy, że Ciemniewski powinien zmienić nazwisko na jednego z feldmarszałków niemieckich.

Wójt podjęła negocjacje

Najbardziej kontrowersyjną rzeczą była cena. Wójt tłumaczy, że wycena została sporządzona przez rzeczoznawcę majątkowego na podstawie stanu technicznego oraz cen lokali użytkowych w okolicy. – Po sygnałach mieszkańców, że jest to cena zbyt niska, dokonałam rozeznania cen nieruchomości w okolicy. Podjęłam negocjacje cenowe, pytałam obecnego najemcy, czy jest w stanie negocjować tę cenę i zgadza się na cenę wyższą o ok. 20 tys. zł. Ok. 200 tys. zł to jest realna cena, gdybyśmy sprzedawali całość – Mackiewicz-Drąg mówi, że najemca się zgodził. Wójt dodała, że może uda się jej wynegocjować nawet wyższą cenę. Wójt powiedziała nam, że najemca jest gotowy zapłacić więcej, jeśli transakcja będzie zwolniona z podatku VAT.

– To my dzisiaj głosujemy za którą ceną? – zapytała radna Agnieszka Chilimoniuk.

Zaufanie dla wójta

Na pytanie radnej wójt Monika Mackiewicz-Drąg odpowiedziała, że Rada Gminy musi w kwestii negocjacji jej po prostu zaufać, ale zaznaczyła, że nie wolno jej sprzedać nieruchomości poniżej cen ustalonych przez rzeczoznawcę, które publikujemy w tabelce. Wyjaśniła, że uchwała daje jej zgodę na sprzedaż lokali z pierwszeństwem dla obecnego najemcy w drodze bezprzetargowej. – Musicie mi państwo zaufać w kwestii negocjacji ceny – podkreśliła wójt. Wyjaśniła też, że w sprzedaży ośrodka nie chodzi o zysk, a o wysokiej jakości usługi medyczne dla mieszkańców gminy Podedwórze. Na obawy mieszkańców, że Ośrodek Zdrowia może zmienić swoje przeznaczenie i zniknąć z Podedwórza wójt odpowiada, że można doprecyzować jego przeznaczenie wyłącznie na usługi medyczne w Planie Zagospodarowania Przestrzennego gminy.

Przeważył jeden głos

Rada Gminy Podedwórze, po śmierci Mariana Ćwiklińskiego obraduje w 14-osobowym składzie. Wynik głosowania to sześć głosów za, pięć przeciw, a dwa wstrzymujące się od głosu. Na sesji zabrakło jednak radnego Grzegorza Kozioła, który mógł teoretycznie oddać głos przeciw, co skutkowałoby niepodjęciem uchwały. Kozioł powiedział redakcji "Wspólnoty", że nie mógł być na sesji z powodów zdrowotnych, ale gdyby był, to zagłosowałby prawdopodobnie za przyjęciem uchwały. Zapytany, czy doświadczył z jakiejś strony nacisków, aby głosować za lub przeciw, radny powiedział, że wolałby się na ten temat nie wypowiadać.

 

Budynek Metraż Cena (netto)
Ośrodek Zdrowia 142,7 m² 105 tys. zł
Gabinet Stomatologiczny 25 m² 18,6 tys. zł
Budynek po bibliotece 77 m² 51,1 tys. zł
Średnia cena za m² - 737,85 zł
RAZEM 244,7 m² 180,7 tys. zł

Głosy za sprzedażą:
- Jan Ciemniewski
- Agnieszka Chilimoniuk
- Anna Drabik
- Sławomir Gierej
- Irena Tkaczuk
- Justyna Wołos
Głosy przeciw:
- Katarzyna Borsuk
- Wiesław Bełdyk
- Kazimierz Iwaniuk
- Dominik Mitura
- Łukasz Pasikowski
Głosy wstrzymujące się:
- Marian Miszczuk
- Agnieszka Michalska

Kazimierz Iwaniuk, radny gminy

Radny ma podejrzenia

– Pani z uporem maniaka broni decyzji o sprzedaży tego lokalu. Dla mnie to staje się po prostu podejrzane. Dlatego proszę dostęp do wyceny tego budynku i chciałbym go dostarczyć do prokuratury i obiecuję pani, że jeżeli przejdzie ta uchwała, to zaskarżę ją do wojewody i do Regionalnej Izby Obrachunkowej, bo pani za 10-letni czynsz chce się pozbyć takiego budynku, wizytówki naszej miejscowości. To już nie jest śmieszne, to jest tragiczne

Monika Mackiewicz-Drąg, wójt gminy Podedwórze

Wójt nie boi się prokuratury

– Pan z uporem maniaka podkreśla, że jest to moja decyzja o sprzedaży. Nie proszę państwa. To państwo podejmiecie tę decyzję. To jest moja propozycja i to mnie najbardziej boli, bo żadna decyzja nie została jeszcze podjęta, bo jeżeli państwo radni się nie zgodzą, to nie dojdzie do sprzedaży i zakończymy ten temat. Straszy mnie pan prokuraturą, a jeszcze do żadnej decyzji nie doszło. Gdybym się bała prokuratury, RIO i wojewody, to nie zostałabym wójtem, a szczególnie w Podedwórzu

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE