Uczestnicy ruchu drogowego przekraczali dozwoloną prędkość w miejscu naniesionym na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wcześniej miejsca zostały zweryfikowane przez mundurowych i miały status „potwierdzone”. Nie obyło się też bez wysokich mandatów.
Do pierwszego zdarzenia doszło w środę w Miłkowie w gminie Siemień. Policjanci z Zespołu Ruchu Drogowego obserwowali miejsce wskazane na KMZB jako punkt gdzie dochodzi do przekraczania prędkości przez kierujących. Realizując wytyczne wynikające z założeń KMZB zatrzymali kierującego pojazdem marki KIA. Pomiar prędkości wskazał 103 km/h na obszarze gdzie obowiązywało 50. Mieszkaniec Łodzi musiał rozstać się ze swoimi uprawnieniami do kierowania pojazdami. Został też ukarany mandatem w wysokości 400 zł. a na jej konto wpłynęło 10 pkt karnych.
Taki sam los spotkał wczoraj 34 – latka. Tym razem w miejscowości Tyśmienica mundurowi zatrzymali kierującego Mercedesem. Mieszkaniec Lublina gnał swoim autem 106 km/h w terenie zabudowanym.
- Przypominamy, że KMZB służy społeczeństwu do przekazywania informacji Policji na temat różnego rodzaju zagrożeń. Każde zgłoszenie naniesione na mapę jest sprawdzane i weryfikowane przez Policję - informuje oficer prasowy parczewskiej Policji Artur Łopacki.