Wczoraj po południu do budynku parczewskiej komendy zgłosiła się kobieta, która poinformowała policjantów, że z placu zabaw została skradziona hulajnoga należąca do jej syna. 9-latek na chwilę oddalił się z placu zabaw, a kiedy wrócił hulajnogi już nie było. Zgłaszająca przekazała też, że sprawca mógł poruszać się małym samochodem osobowym koloru zielonego. Na miejsce pojechali policjanci, którzy na jednej z posesji gminy Parczew zauważyli auto, które pokrywało się z opisem kobiety. Przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się trafne, gdy mieszkaniu 43–latka odnaleźli poszukiwany jednoślad.
Hulajnoga wróciła do 9-latka, który nie krył zadowolenia z odzyskania swojej własności, za co wraz z rodzicami podziękował policjantom.
Wartość skradzionego mienia wyniosła 400 zł., wobec czego mieszkaniec gminy Parczew za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem.