Dyżurny parczewskiej komendy w południe otrzymał zgłoszenie, że w rejonie miejscowości Rudzieniec porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierujący ciągnikiem.
Policjanci natychmiast udali się w rejon podawany przez zgłaszającego. Tam zauważyli jadący w stronę Radcza traktor. Okazało się, że traktorzysta jest pod silnym działaniem alkoholu. Badanie wykazało, że ma on aż 3,7 promila w organizmie. 25-latek nie posiadał też prawa jazdy oraz ważnych badań technicznych pojazdu. Jak oświadczył policjantom uprawnienia stracił za jazdę po alkoholu. Funkcjonariusze ustalili także, iż mieszkaniec gminy Milanów nie może prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych, gdyż ma aktualny sądowy zakaz.
Teraz mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed Sądem. Za złamanie sądowego zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
(KPP w Parczewie/AŁ)