Skarbnik Beata Greś wyjaśniła, że planowane na 2023 rok dochody w wysokości 85 mln 991 tys. zł zostały wykonane w kwocie 88 mln 27 tys. zł, co stanowi ponad 102 %. Planowane wydatki w kwocie 92 mln 367 tys. zł zostały wykonane w kwocie 89 mln 455 tys. zł, co stanowi 96,85 % planu.
Wydatki w ramach dotacji zostały wykonane w kwocie 4 mln 761 tys. zł, a wydatki w ramach inwestycji to 20 mln 927 tys. zł.
W 2023 r. planowany był deficyt w kwocie 6 mln 376 tys. zł, a ostatecznie deficyt wyniósł 1 mln 427 tys. zł. Stan zadłużenia gminy z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek to 14 mln 860 tys. zł i kształtuje się na tym poziomie od kilku lat.
Z kolei burmistrz Paweł Kędracki przypomniał, że budżet na 2023 r. był w swoim czaise rekordowy rekordowy. - W tym roku mamy budżet na grubo ponad 100 mln zł, być może w trakcie roku dojdziemy do 110 mln zł. Realizacja budżetu przy naszych zasobach jest dość odpowiedzialnym zadaniem - wyjaśnił Kędracki i dodał, że do budżetu na 2023 r. wprowadzone zostały wolne środki z lat ubiegłych.
Burmistrz przypomniał, że na sytuację finansową samorządów wpłynęło w ostatnich latach podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych czy zwolnienie z płacenia podatku dochodowego osób do 26. roku życia. Dodał, że bolączką jest nadal fakt, że gmina musi dokładać pieniądze do zadań oświatowych.
Kędracki podkreślił, że gmina Parczew musi także pokrywać zadania związane z usługami komunalnymi. - Dokładamy do gospodarki komunalnej w tym roku ponad 700 tys. zł, co jest bardzo niekorzystną sytuacją. Powołam zespół do sprawdzenia i weryfikacji sposobu poboru naliczania opłat. Musimy pewne rozwiązania wypracować, bo pobór opłat za odpady od głowy mieszkańca jest utrudniony - ubolewał Kędracki.
Radni udzielili burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2023 rok oraz wotum zaufania.
Komentarze (0)