reklama

Parczew: Co on sobie myślał? Podpalił materiały łatwopalne w pracy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Parczew

Parczew: Co on sobie myślał? Podpalił materiały łatwopalne w pracy - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
2
zdjęć

24 – latek usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów. | foto KPP Parczew

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje parczewskiePolicjanci zatrzymali 24-latka, który w miejscu pracy celowo podpalił kartonowe pudło z zawartością łatwopalnych materiałów. Rosnący płomień ugasił inny pracownik, który zauważył zagrożenie.
reklama

Do zdarzenia doszło w weekend (15-16 listopada). Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od właściciela jednej z parczewskich firm o podpaleniu, które miał dokonać jego pracownik w miejscu pracy.

Podpalił materiały łatwopalne

- Z ustaleń funkcjonariuszy zajmujących się sprawą wynika, że 24 – letni mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda w godzinach porannych po rozpoczęciu zmiany, przy pomocy zapalniczki podpalił  kartonowe pudełko, w którym znajdowały się materiały łatwopalne. Następnie mężczyzna wrócił do swoich obowiązków. Przechodzący nieopodal inny pracownik wyczuł specyficzny zapach palącego się kartonu i natychmiast ugasił rosnący płomień. Dzięki temu zapobiegł szybkiemu rozprzestrzenieniu się ognia, tym bardziej że w pobliżu znajdowały się inne substancje i tworzywa łatwopalne. Kryminalni z parczewskiej jednostki zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które potwierdziło przebieg wydarzenia. 24 – letni mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda został natychmiast zatrzymany, doprowadzony do jednostki i osadzony w policyjnej celi - informuje młodszy aspirant Ewelina Semeniuk z KPP w Parczewie.

reklama

Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo – śledczą, technika kryminalistyki celem wykonania oględzin i zabezpieczenia śladów pochodzących z przestępstwa.Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokurura Rejonowa w Parczewie.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów. Za ten czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokurator, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia zawnioskował o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku śledczych, prokuratora i zdecydował, że 24-latek trafi do aresztu na okres trzech miesięcy.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo