Działająca od marca 1993 roku huta szkła gospodarczego Tadeusz Wrześniak, to jeden z większych zakładów pracy w Parczewie. Zatrudnia ponad 200 osób. Huta zajmuje się m.in. sprzedażą hurtową wyrobów porcelanowych, ceramicznych i szklanych oraz środków czyszczących.
Niepokojące sygnały
W ostatnim czasie z zakładu docierają niepokojące sygnały, które udało nam się potwierdzić w kilku źródłach.
– Ratujcie hutę w Parczewie. Ludzie bez pracy i bez wypłat (potem zostały uregulowane – dop. aut.) – wiadomość o takiej treści trafiła do naszej redakcji.
Nasz informator twierdzi, że pierwsze niepokojące sygnały z huty zaczęły do niego docierać prawie rok temu.
– Pojawiły się doniesienia, że pracownicy dostają tylko połowę pensji – usłyszeliśmy.
Również zdaniem drugiego źródła sytuacja w zakładzie jest niepokojąca. Udało nam się oficjalnie potwierdzić, że w ostatnim czasie z zakładu odeszło około 20 hutników (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)