Znamy już statystyki urodzeń i zgonów za 2020 rok. W czasie minionych 12 miesięcy w gminie Parczew zmarło aż 188 osób, o 31 więcej niż rok wcześniej (157).
Paweł Matwiej z Urzędu Miejskiego w Parczewie zastrzega, że miejscowy Urząd Stanu Cywilnego rejestruje także zgony osób spoza gminy, które zmarły w parczewskim szpitalu. USC nie ma informacji o przyczynach śmierci, bo takie zestawienia prowadzi tylko Główny Urząd Statystyczny.
W gm. Parczew w 2020 roku urodziło się 127 dzieci. – Przyrost naturalny w 2020 r. wyniósł zatem minus 61 wobec minus 20 w 2019 roku – wylicza Matwiej.
Zakładając odważnie, że 31 nadmiarowych zgonów ma związek z epidemią koronawirusa, to przyrost i tak byłby ujemny i wyniósłby minus 30.
Burmistrz Paweł Kędracki przyznał, że tendencje demograficzne nie są dla gm. Parczew przesadnie optymistyczne, ale podobnie jest w całym regionie. Ocenił jednak, że dane za 2020 rok nie są miarodajne. – Covid-19 fałszuje dane statystyczne. Rok 2021 może zresztą nie być lepszy pod względem statystyk ze względu na dużą liczbę zgonów w pierwszym kwartale, kiedy mieliśmy brytyjską mutację wirusa. Jak sytuacja pandemiczna się poprawi, np. dzięki szczepieniom, to dopiero dane za 2022 rok mogą okazać się w miarę dobre – mówi Kędracki.
Burmistrz uważa, że na tle wielu gmin województwa sytuacja Parczewa nie jest zła. – Potrafimy "zasysać" mieszkańców okolicznych gmin, także spoza powiatu parczewskiego, którzy ze względu na miejsca pracy przenoszą się do naszego miasta. Mieszczą się przecież u nas spore zakłady pracy: firma Elpar, drugi w kraju producent przewodów elektrycznych. Dużym pracodawcą jest huta szkła, a także szpital parczewski – wyliczał.
Paweł Kędracki przyznał, że "jak lokalny deweloper buduje nowe bloki, to mieszkania są sprzedawane bardzo szybko". – O czymś to świadczy. Duże jest również zainteresowanie zakupem mieszkań na rynku wtórnym. Poza tym mamy też osoby, które mieszkają w Parczewie, choć nie są u nas zameldowane – zauważył Kędracki.
Dodał, że zna przypadki osób pracujących w branży IT, które dzięki temu, że mogą się teraz podłączyć do szybkiego internetu, wróciły z Warszawy do Parczewa i pracują zdalnie.
Radny Łukasz Gołąb z Forum Samorządowego Powiatu Parczewskiego uważa, że "ujemny przyrost naturalny w gm. Parczew jest efektem trendów ogólnopolskich i emigracji zarobkowej młodych ludzi". – Samorząd nie ma skutecznych narzędzi, aby całkowicie wyeliminować to zjawisko, natomiast korzystając ze swoich kompetencji może ograniczyć jego skalę. W tym kontekście powinniśmy powrócić do zapomnianych planów utworzenia specjalnej strefy ekonomicznej oraz zapowiedzi utworzenia i uzbrojenia nowych terenów inwestycyjnych – ocenił Gołąb.
Radny przypomniał, że od lat zabiega o szersze wsparcie młodych ludzi z programów gminnych. – Byłem inicjatorem wprowadzenia Karty Dużej Rodziny i od lat jestem zwolennikiem wprowadzania m.in. "gminnego becikowego", jak również poszerzania oferty edukacyjnej i rekreacyjnej gminy – wylicza Gołąb.
A jakie działania podejmuje miasto? – Staramy się stwarzać mieszkańcom jak najlepsze warunki do życia: unowocześniamy bazę oświatową, poprawiamy infrastrukturę drogową. Chcemy po prostu, żeby ludziom żyło się lepiej. Jesteśmy niewielką gminą i nie stać nas na prowadzenie wielkich kampanii – wyjaśnił burmistrz.
Więcej informacji z Parczewa można znaleźć TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.