Sceny rodem z filmów sensacyjnych rozegrały się w Nowy Rok. W okolicy Kodeńca (gm. Dębowa Kłoda) policjanci zauważyli Volkswagena Passata z uszkodzonym przednim zderzakiem. W dodatku pojazd poruszał się "wężykiem", od lewej do prawej strony jezdni. – Funkcjonariusze ruszyli za autem, ale jego kierowca na widok oznakowanego radiowozu zaczął przyspieszać. Mundurowi włączyli syreny i podjęli pościg za Passatem – relacjonowała sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Po przejechaniu około 1,5 kilometra kierowca Volkswagena zatrzymał się na poboczu drogi. Mundurowi od razu wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Oprócz tego mężczyzna wypowiadał się nielogicznie. 27-letni Maciej B, który siedział za kierownicą auta, zdaniem śledczych, miał w kieszeni kurtki woreczki z amfetaminą.
Okazało się, że ma w organizmie 27-latka ponad 1,6 promila alkoholu. Oprócz kierowcy w pojeździe znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów w wieku 23 i 48 lat. Przy młodszym policjanci znaleźli woreczki z marihuaną. 27-latek usłyszał zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia samochodu po pijanemu, a także posiadania środków odurzających. 23-letni Paweł K. usłyszał zarzut posiadania narkotyków.
Prokuratura Rejonowa w Parczewie skierowała zatem akt oskarżenia przeciwko Maciejowi B. oraz Pawłowi K. – Maciej B. został uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, sąd wydał wobec niego tzw. wyrok łączny. skazując na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, orzekł wobec mężczyzny 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz zobowiązał do wpłaty 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej – wylicza Magdalena Dobosz z biura prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.
Maciej B. został też skazany na 3600 złotych grzywny. – Wyrok nie jest prawomocny, odwołał się od niego obrońca oskarżonego. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozpoznania apelacji w Sądzie Okręgowym w Lublinie – informowała nas niedawno Dobosz i dodała, że łagodniejszy wyrok usłyszał przed radzyńskim sądem Paweł K. Jego sprawa została sklasyfikowana jako tzw. przypadek mniejszej wagi. Mężczyzna został skazany na 2250 złotych grzywny
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.