21 marca w miejscowości Łubka, na obrzeżach powiatu parczewskiego, nieopodal granicy z pow. radzyńskim, służby ratunkowe dostały zgłoszenie od jednej z mieszkanek, że za budynkiem gospodarczym jej sąsiadki, na obszarze około pół hektara, wypalane są trawy. Widać było gęsty dym oraz płomienie. – Jeden ze strażaków natrafił w pogorzelisku na ciało 81-letniej kobiety, a lekarz pogotowia stwierdził jej kobiety – relacjonowała starszy sierżant Ewelina Semeniuk, oficer prasowy parczewskiej policji.
Śledztwo w sprawie tragedii prowadziła Prokuratura Rejonowa w Parczewie. Prowadzone było w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci (grozi za to kara do 5 lat więzienia), przeprowadzona została m.in. sekcja zwłok kobiety, a prokuratura przesłuchiwała osoby, które mogły być naocznymi świadkami zdarzenia. Śledczy podjęli już decyzję. – Postępowanie zostało przez nas umorzone, ponieważ nie stwierdziliśmy znamion czynu zabronionego. Według naszych ustaleń do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie – mówi Adam Hunek, szef parczewskiej prokuratury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.