Ponownie o najważniejsze stanowisko w gminie zamierza ubiegać się Sławomir Czubacki, obecny wójt. Ma 56 lat i doświadczenie w pracy samorządowej. Był zastępcą wójta gminy Milejów i wygrał w drugiej turze wyborów na wójta gminy Sosnowica. Za obecnym włodarzem głosowały 753 osoby, co stanowi 56,15 proc.
"Wójtowanie to nie tylko stanowisko"
- Jeszcze nam sporo rzeczy do zrobienia - tych już rozpoczętych i tych, które są jeszcze w planach. Ten, kto chce to zobaczyć, to widzi, a ten, kto nie chce - zawsze będzie krytykował. Nie mam żadnego hasła wyborczego, a najważniejsze są dla mnie dzieci i młodzież, stawiam na najmłodszych, bo uważam, że to zaprocentuje za kilka lat. Jeśli po raz kolejny będę miał szansę piastować ten urząd, to tak, jak do tej pory, będą inwestycje w dzieci, młodzież i szeroko pojętą oświatę oraz infrastrukturę dla dzieci i młodzieży - deklaruje Czubacki.
Jak mówi, sen z powiek spędza mu infrastruktura drogowa, bo chociaż prowadzone są inwestycje, to na tle innych gmina wypada słabo,
- Mamy podpisane umowy na 10 mln złotych i teraz szukamy wykonawcy. Powodem do dumy na pewno jest fakt, że w oparciu o GOK i GBP udało mi się zgromadzić takich ludzi, dzięki którym wszystkie nasze wiejskie świetlice po prostu ożyły. Te sukcesy to praca zespołowa, wszystkich pracowników i grona aktywnych mieszkańców. Chcę powiedzieć, że wójtowanie to nie tylko stanowisko, ale ciężka samorządowa praca, w której spotykamy się z różnymi problemami, najczęściej tymi ludzkimi. Życzę szczęścia wszystkim, którzy wystartują, mam nadzieję, że idą z głową pełną pomysłów.
"Na pierwszym miejscu stawiam rodzinę"
Swój udział w wyborach z pełną świadomością deklaruje radny Mariusz Hołowieniec - jego hasło: "Wójt na miarę współczesnych czasów, kandydat na Wójta Gminy Sosnowica".
- Kandyduję, ponieważ bliskie są mi potrzeby naszej gminy i jej mieszkańców. Moje dotychczasowe doświadczenia zawodowe i szeroko rozwinięte kompetencje managerskie będę wykorzystywał w codziennej pracy wójta. Troska o rozwój gminy Sosnowica oraz wdrażanie nowoczesnych projektów z poszanowaniem najcenniejszych wartości stanowią priorytet moich działań. Na pierwszym miejscu stawiam rodzinę, dbałość o osoby starsze oraz troskę o wspólne dziedzictwo naszej gminy. Dlatego w moim programie szczególne miejsce zajmuje dbałość o środowisko, zrównoważony rozwój, skuteczne pozyskiwanie środków unijnych na realizację projektów gminnych oraz wspieranie lokalnych inicjatyw - deklaruje kandydat.
Dodaje, że jego priorytetem jest także transparentność, otwartość sprawowania urzędu oraz dalsza modernizacja i ulepszanie infrastruktury gminy.
- Zapewniam, że czas mojej kadencji na stanowisku wójta gminy Sosnowica zostanie wykorzystany efektywnie i wydajnie, z najwyższą troską o dobro naszych mieszkańców w atmosferze wzajemnego zrozumienia. Celów jest wiele, główne z nich, to kontynuacja inwestycji i projektów rozpoczętych w gminie, skuteczne pozyskiwanie środków unijnych dla mieszkańców gminy, wspieranie lokalnych inicjatyw, dalszy rozwój Kół Gospodyń Wiejskich, program dla seniorów oraz promocja gminy - jako unikatowego miejsca na mapie Polski i rozwój turystyki.
"Dobro wspólne jest priorytetem"
Swój udział w wyborach zgłasza Tomasz Chmielewski z Górek.
- Mam 43 lata, jestem szczęśliwym mężem oraz ojcem sześciorga fantastycznych dzieci. Przez wiele lat prowadziłem własną działalność, a obecnie aktywnie wspieram żonę w jej firmie. W wolnych chwilach zajmuję się wędkarstwem sportowym w Klubie Wędkarskim Bystrzyca Lublin - przedstawia się. - Przez całą moją karierę zarządzałem firmą i pełniłem funkcję przedstawiciela instytucji finansowej. Jednak teraz moją główną pasją jest zaangażowanie społeczne i wspieranie rozwoju naszej gminy. Razem z rodziną organizujemy różnorodne akcje mające na celu integrację mieszkańców, co pozwala nam tworzyć silną społeczność.
Dlaczego decyduje się ubiegać o fotel wójta?
- Ponieważ widzę ogromny potencjał naszej gminy do rozwoju oraz poprawy jakości życia jej mieszkańców. Moim celem jest ukierunkowanie gminy na ścieżkę, która przyniesie realne korzyści dla społeczności. Planuję aktywnie pozyskiwać dotacje oraz dążyć do zrównoważonego rozwoju, wykorzystując jednocześnie walory turystyczne regionu. Chciałbym, aby nasza gmina była miejscem, gdzie dobro wspólne jest priorytetem, a współpraca z sąsiednimi samorządami stanowi fundament rozwoju. Pragnę być wójtem, który jest jak dobry kolega z sąsiedztwa - znany wszystkim, budzący zaufanie, gotowy do konstruktywnej współpracy.
Komentarze (0)