Służby ratunkowe dostały zgłoszenie późnym wieczorem. – Na miejscu patrol ruchu drogowego zastał rozbite Audi 80 oraz świadków. Jeden ze świadków powiedział, że wracał z kolegami i zobaczył rozbity samochód stojący w rowie. Gdy podszedł bliżej, ujrzał leżącego mężczyznę. Gdy chciał sprawdzić, co mu się stało, wtedy mężczyzna poderwał się i pobiegł do lasu. Wspólnie z OSP Milanów, PSP Parczew policjanci przeszukali kompleks leśny. Zadysponowany został przewodnik z psem tropiącym – relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mundurowi ustalili miejsce zamieszkania kierowcy. Był on trzeźwy. Nie potrzebował pomocy medycznej. – Policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie, kierowca dostał wezwanie do stawiennictwa na komendę – dodaje Skowrońska.
Komentarze (0)