Wszystko rozegrało się w październiku ubiegłego roku w Przewłoce (gmina Parczew). Policjanci zauważyli szare Renault Megane, które początkowo zatrzymało się na zakręcie, następnie jechało z niewielką prędkością, tamując ruch. Na widok radiowozu kierowca zaczął przyspieszać, ale w miejscowości Zaniówka, po wydaniu sygnału do zatrzymania, zjechał na pobocze. – W trakcie kontroli okazało się, że kierujący pojazdem 30-latek z powiatu łęczyńskiego jest pijany. Mężczyzna został doprowadzony na komendę, gdzie przeprowadzono dokładniejsze badanie. Wykazało ono ponad 2,6 promila w organizmie kierowcy – relacjonowała sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Za kierownicą siedział 30-letni obecnie Paweł O. Wyjaśniał, że dzień wcześniej pokłócił się ze swoją partnerką i wypił alkohol, aby się "odreagować swoje wzburzenie". Następnego dnia chciał pojechać do dziewczyny, żeby się z nią pogodzić. – Okazało się, że mężczyzna niejednokrotnie już dopuścił się jazdy po pijanemu i złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów – dodała Semeniuk.
Prokuratura Rejonowa w Parczewie oskarżyła Pawła O. o kierowanie po pijanemu w okresie obowiązywania dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna odpowiadał w warunkach recydywy (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.