Kilka miesięcy temu Grażyna Lamczyk powołała na swojego zastępcę 67-letniego Waldemara Wezgraja, w latach 2005–2014 starostę parczewskiego. Sprawa budziła spore emocje, autor facebookowego bloga Jawny Parczew zauważył, że w 2009 roku Wezgraj był przewodniczącym komisji rekrutacyjnej, która wybrała męża Grażyny Lamczyk na specjalistę ds. transportu i dróg w starostwie. Małżonek pani wójt pracuje tam do dziś. – Jest mi bardzo przykro, że zarzuca mi się kumoterstwo, gdybym była mężczyzną, to nikt nie powiedziałby mi takich słów. Nie mam wobec p. Wezgraja żadnych długów wdzięczności – zapewniła pani wójt.
Znamy już pensję jej zastępcy, który jest zatrudniony na pół etatu. Wynagrodzenie zasadnicze Wezgraja wynosi 2800 złotych brutto, do tego dochodzi 800 złotych dodatku funkcyjnego oraz dodatek za wysługę lat, który jest wypłacany pracownikom samorządowym na zasadach ogólnych (po pięciu latach pracy wynosi 5 proc. pensji podstawowej, a jego maksymalna wysokość to 20 proc.). Wezgrajowi będzie też przysługiwać trzynasta pensja, a zastępca wójt gm. Dębowa Kłoda pobiera również emeryturę.
Grażyna Lamczyk oceniła, że wynagrodzenie wicewójta nie jest imponujące. – Powinniśmy podziękować panu zastępcy, że przyjął taką propozycję, bo średnie wynagrodzenie w Urzędzie Gminy, nie wliczając mojej pensji, wynosi (...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Wspólnoty Parczewskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.