Jak wstępnie ustalili mundurowi, 20 - latek nie dostosował prędkości do panujących warunków. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Jego pojazd dachował i zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu sąsiedniej posesji. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Lubiczynie. Kierujący Renault Laguną nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych. Jego pojazd wpadł w poślizg, następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji i dachował.
Pojazd koziołkował i zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu sąsiedniej posesji. Auto zostało niemal kompletnie zniszczone. Zniszczeniu uległo też ogrodzenie posesji. Młody kierowca, który odebrał swoje prawo jazdy trzy tygodnie temu z obrażeniami trafił do szpitala na obserwację. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało, że mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda był trzeźwy.
- Policjanci apelują o ostrożność na drogach. Szczególnie młodzi niedoświadczeni kierowcy powinni zachowywać więcej pokory i uwagi na drodze. Nadmierna prędkość i brak wyobraźni to dalej główne przyczyny zdarzeń drogowych - informuje oficer prasowy parczewskiej Policji Artur Łopacki.