Chcąc sprawdzić czy właściwie mierzy prędkość pojazdu, porównywał jej wskazanie z licznikiem. Pomiar policyjnego radaru pokazał natomiast 128 km/h w miejscu gdzie obowiązuje 50 km/h.
Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Grabówka. Policjanci z parczewskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego Seatem. Powodem było przekroczenie prędkości. Pomiar na policyjnym urządzeniu wskazał 128 km/h w miejscu gdzie obowiązuje 50 km/h.
Mieszkaniec Chełma tłumaczył mundurowym, że właśnie testował nową nawigację. Chciał sprawdzić czy właściwie mierzy prędkość. Porównywał wskazania nawigacji ze wskazaniem licznika swojego auta.
- Testowanie urządzenia kosztowało kierowcę utratę prawa jazdy na trzy miesiące. Nie obyło się bez wysokiego mandatu. Na jego konto trafiło też 10 punktów karnych - informuje oficer prasowy parczewskiej Policji Artur Łopacki.