reklama
reklama

Znów alarm bombowy. Tym razem w parczewskim przedszkolu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Jacek Dejneka

Znów alarm bombowy. Tym razem w parczewskim przedszkolu - Zdjęcie główne

Dyrektorka przedszkola po otrzymaniu mejla z groźbą niezwłocznie powiadomiła policję | foto Jacek Dejneka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzedszkolak miał przynieść bombę w plecaku - na taki pomysł wpadł "żartowniś", który postawił na równe nogi parczewskie służby.
reklama

12 listopada około południa na adres mejlowy Publicznego Przedszkola nr 2 przy ul. Spółdzielczej w Parczewie wpłynęła wiadomość, że w plecaku jednego z podopiecznych znajduje się ładunek wybuchowy.

- W tym dniu zgłoszeń o tej samej treści było dużo w całej Polsce. Z informacji, które do nas wpłynęły wiemy, że w całym województwie było kilka identycznych mejli w różnych placówkach. Tak było też w woj. dolnośląskim czy pomorskim - mówi Artur Łopacki, oficer prasowy parczewskiej komendy policji.

Dyrektor przedszkola Agnieszka Trojanowska powiadomiła niezwłocznie policję. Zastęp z JRG Parczew zabezpieczył i przeszukał budynek - strażacy sprawdzali, czy nie ma zagrożeń chemicznych. To rutynowe postępowanie do czasu weryfikacji zgłoszenia o podłożu terrorystycznym.

reklama

Policjanci z parczewskiej jednostki z wyszkoleniem minersko-pirotechnicznym nie znaleźli żadnych przedmiotów, które mogłyby zagrażać życiu lub zdrowiu uczniów, przedszkolaków i nauczycieli. Budynek nie był ewakuowany, a cała akcja trwała nieco ponad godzinę.

Artur Łopacki, oficer prasowy parczewskiej komendy policji

Atakują fałszywymi zgłoszeniami placówki w całym kraju

– W tym dniu takich zgłoszeń o tej samej treści było dużo w całej Polsce. Z informacji, które do nas wpłynęły wiemy, że w całym województwie było kilka identycznych mejli w różnych placówkach. Tak było też w woj. dolnośląskim czy pomorskim. W treści mejla była informacja, że w plecaku jednego z dzieci znajduje się materiał, który może eksplodować. Ta wiadomość była wysłana z tej samej domeny, co wcześniejsze przypadki w naszym powiecie, czyli z tzw. dark web (ciemny internet – przyp. red.). Straż pożarna sprawdziła budynek pod kątem chemicznym, a policja szukała ewentualnych ładunków wybuchowych

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama