W minionym tygodniu policjanci z parczewskiej jednostki przyjęli zgłoszenie, że spod budynku Urzędu Skarbowego w Parczewie został skradziony rower typu damka. Wartość utraconego pojazdu właścicielka oszacowała na kwotę 600 złotych.
- Tydzień po zdarzeniu parczewscy kryminalni ustalili kto stoi za kradzieżą pojazdów. W miniony piątek zapukali do jednego z mieszkań w Parczewie, gdzie zastali podejrzewanego o kradzież 59-latka. Ustalenia policjantów okazały się trafne. Na terenie posesji, którą zamieszkiwał mundurowi znaleźli poszukiwany rower – informuje starszy aspirant Artur Łopacki z KPP w Parczewie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił na komendę. Tam usłyszał zarzut i przyznał się do pełnienia kradzieży. Teraz o jego dalszych losach zadecyduje sąd.
Kodeks karny za takie przestępstwo przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci odzyskany rower przekazali właścicielce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.